Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszy rok piłkarek w historii

Sławomir ciara
Działacze ekstraligowego zespołu są zainteresowani trzema zawodniczkami. Niebawem wszystko będzie jasne.

Działacze ekstraligowego zespołu są zainteresowani trzema zawodniczkami. Niebawem wszystko będzie jasne.

- Był to najlepszy rok w krótkiej historii naszego klubu - powiedział na konferencji prasowej Szymon Kowalik, wiceprezes ds. sportowych Kobiecego Klubu Piłkarskiego Max-Sprint. <!** reklama>

Prawda jest taka, że na brak emocji nie mogliśmy narzekać. Przypomnijmy rezultaty. Ekstraligowy zespół zajął 7 miejsce i utrzymał się w gronie czołowych piłkarskich kobiecych drużyn w Polsce. Rezerwy wywalczyły awans do II ligi, juniorki do lat 19 uplasowały się na 6 pozycji w kraju, a najmłodsze zawodniczki KKP UKS Tęcza zdecydowanie wygrały rywalizację w województwie kujawsko-pomorskim. Ponadto w rewanżowej rundzie ekstraligi 8 debiutantek zagrało w pierwszym zespole.

- Cały czas od podstaw budujemy tę piramidę. Naszym celem jest organizacja w Zespole Szkół nr 14 przy ulicy Kcyńskiej klas sportowych o profilu żeńskiej piłki - dodaje Krzysztof Wodziński, prezes bydgoskiej drużyny.

Choć są i problemy. Sternik KKP Max-Sprint w czasie niedawnej konferencji narzekał na opieszałość władz miasta: - Dlaczego koszykarki Artego czy siatkarki Pałacu od lat mają ustawione szkolenie, a my przy dobrych chęciach nie mamy wsparcia w Urzędzie Miasta? - pytał retorycznie Krzysztof Wodziński.

Deficyt 20 tysięcy

Dla właściwego funkcjonowania klubu niezbędne są oczywiście pieniądze. Działacze cały czas pozyskują sponsorów. Tytularnym jest firma z Gniewkowa Max-Sprint (właścicielka Magdalena Skonieczna). Natomiast w środę podpisano umowę z innym darczyńcą jakim okazał się Metal-Group, który ma wspierać drugoligowe rezerwy.

- W nazwie drugiej drużyny pojawi Metal-Group - wyjaśnia Wodziński.

Jak powiadomiono dziennikarzy do końca roku wydatki na ligowe zespoły oscylują w granicach 137 tysięcy złotych.

- Brakuje nam jeszcze 20 tysięcy. - zdradza prezes KKP Max-Sprint.

Zapowiadają się też wzmocnienia. W niedługim czasie trzy nowe twarze zasilą pierwszy zespół. Dwie są piłkarkami z ekstraligowym stażem, jedna grała w I lidze.

Niepewny stadion

Osobny temat to obiekt przy ul. Słowiańskiej (należący do ZM TKKF), gdzie piłkarki jeszcze rok temu rozgrywały swoje mecze. Od wielu miesięcy jest on nieczynny, a KKP Max-Sprint gościł na stadionie Chemika przy ul. Glinki. Obecnie prace przy Słowiańskiej dobiegają końca (trawę zastąpiono sztuczną murawą) i od zbliżającego się sezonu będzie można z obiektu korzystać. Jednak tu powstaje kolejny problem. - Do dzisiaj nie mamy zapewnienia, że będziemy tam mogli występować - martwi się Wodziński.

Czas natomiast nagli. Już od 10 lipca piłkarki zamierzają rozpocząć przygotowania do sezonu 2012/2013. PZPN inaugurację rozgrywek w ekstralidze zaplanował na 18 sierpnia.

- Celem naszego zespołu jest zajęcie miejsca w środkowych rejonach tabeli - mówi prezes Krzysztof Wodziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!