Włodarze klubu z ulicy Słowiańskiej działają bardzo szybko. Natychmiast po zakończeniu sezonu przystąpili do renegocjacji umów z wieloma zawodniczkami. Wszystkie one podeszły do sprawy ze zrozumieniem i zgodziły się na obniżenie kontraktów. Piłkarki same uznały, że mają coś do naprawienia i udowodnienia.
Zmiany kadrowe
Znaki zapytania, odnośnie dalszej gry w KKP, dotyczą z kolei trzech zawodniczek – Klaudii Wawer, Aleksandry Szlendak i Dominiki Łuczak. Zapadła natomiast decyzja, że z końcem sezonu klub dziękuje za grę Oliwii Siemińskiej i Justynie Siwek. A chęć odejścia zgłosiła bramkarka Anna Palińska, którą zainteresowanie wyraził Górnik Łęczna. Trwają obecnie rozmowy odnośnie kwoty ekwiwalentu.
Do kadry pierwszego zespołu zostały włączone młode zawodniczki z drugiego zespołu: Wiktoria Warszawska, Paulina Wierzbowska, Weronika Andrzejewska oraz prawdopodobnie Daria Gugała. Są też plany ściągnięcia 2-3 nowych piłkarek, dwie z nich już wyraziły wolę gry w KKP, ale umowy nie zostały jeszcze z nimi podpisane.
Będzie nowy szkoleniowiec
Z dniem 30 czerwca KKP pożegna się z pierwszym trenerem Mariuszem Raczkowskim. Już wiadomo, że umowa nie zostanie przedłużona. W poniedziałek klub podziękował szkoleniowcowi za współpracę. A na jego miejsce ma dwóch kandydatów. W ciągu tygodnia wyjaśni się, kto poprowadzi drużynę w rozgrywkach I ligi.
Tak to widzi wiceprezes
Dodajmy, że wiceprezes KKP Szymon Kowalik na jednym z portali społecznościowych zamieścił osobisty wpis po zakończonych rozgrywkach, a przy okazji nie oszczędził Komisji Piłkarstwa Kobiecego PZPN. Oto jego treść:
"Gratuluje OLIMPII SZCZECIN zwycięstwa z nami i utrzymania się w lidze! Razem mieliśmy slaby sezon ale dzisiejszy mecz pokazał że to Wam się to miejsce należy!
Dziękuję za te pięć lat Ekstraligi wszystkim zawodniczkom, wszystkim trenerom którzy pracowali z tym zespołem, kibicom zwłaszcza tym najwierniejszym, dziennikarzom których zaraziliśmy naszą dyscypliną, Dziękuje sponsorom oraz Urzędowi Miasta Bydgoszczy za wsparcie finansowe!
No cóż..jak to mówią jeden rozdział się kończy a zaczyna następny. Spadliśmy z Ekstraligi zajmując ostatnie miejsce dlatego na ten spadek zasłużyliśmy. W poniedziałek zarząd klubu podejmie decyzje odnośnie przyszłości i dalszego funkcjonowania KKP Bydgoszcz. Decyzje nie będą łatwe, ale podejmiemy je przede wszystkim z myślą o tym, aby ponad 100 zawodniczek miało gdzie trenować i reprezentować barwy naszego klubu na arenie województwa i naszego kraju.
Na pewno nie znikniemy z mapy klubów kobiecych. Nie znikniemy wzorem innych dużo zamożniejszych klubów niż my, tylko dlatego że zarządzaliśmy z głową na karku i zawsze kierowaliśmy się rozsądkiem. Sportowo to nie poszło w parze ale mamy świadomość, że nasze decyzję dziś pokazują że klub będzie dalej istniał co jest dla nas najważniejsze.
W takich momentach jak dziś można właśnie zobaczyć na kim można polegać a kto Cię klepał po plecach stwarzając pozory.
W myśl słów..." You'll Never Walk Alone " wiem że nie pójdę dalej sam ale tez ci co chcą iść ze mną powinni wiedzieć że musimy grać w jednej drużynie! Innych osób nie akceptuje …. Wrócimy! Obiecuje!
Być może są osoby które chcą w tym pomóc…potrzebujemy ludzi do pracy w klubie ,chętnych zapraszam serdecznie do współpracy.
Na końcu pozdrawiam serdecznie KPK PZPN za stworzenie nam EKSTRA SZAJSU w sezonie 2015/16.
Dziękuje rywalom z tej ligi, ale tylko tym którzy uczciwie z nami grali przez cały sezon, a było ich niewielu. Dziś się liga zakończyła . Zarząd z Przewodniczącym na czele KPK PZPN ma jeszcze trochę czasu …do złożenia dymisji, bo zrobiliście z tej ligi pośmiewisko! Nie tylko sprawami licencji które trwają już 7 miesięcy, ale wieloma innymi decyzjami też. Żeby było jasne, nie obwiniam was za spadek mojej drużyny, bo to ona sportowo zanotowała taki wynik, a nie inny. Obwiniam Was za MUPPET SHOW, który tworzycie robiąc sobie prywatny folwark i łamiąc regulaminy!".