Ukraina poinformowała, że uderzyła w połowie kwietnia w krążownik rakietowy „Moskwa” dwoma pociskami R-360 Neptune. Moskwa przyznała tylko, że okręt flagowy Floty Czarnomorskiej zatonął po pożarze, który wybuchł na pokładzie. Teraz pojawił zapis dźwiękowy członka załogi, który mówił, że okręt został trafiony rakietami dwukrotnie.
Marynarz „Moskwy” panikuje i wzywa pomocy, zanim okręt zatonie. Ukraińskie dowództwo twierdzi, że klip pochodzi z okresu przed zatonięciem jednostki. Na nagraniu słychać, że trafiony dwukrotnie okręt przechyla się na bok.
Członek załogi mówi dowódcy holownika – który ciągnie w stronę portu uszkodzony okręt – że Moskwa leży na boku z dwoma dziurami [pociskami] poniżej linii wodnej.
Dodaje: "Komunikacja z mostkiem jest przerwana, jest cisza. Odchodzi na bok, przechyla się. Nachylenie 30 stopni. Odchodzi na bok. Nie ma się jak ruszyć. Spróbujemy przeprowadzić ratunek załogi".
„Moskwa” była największym rosyjskim okrętem wojennym zatopiony od II wojny światowej i pierwszym podobnej wielkości jak zatopiony argentyński krążownik General Belgrano przez Brytyjczyków podczas wojny o Falklandy w 1982 roku.
