Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nad Kujawy i Pomorze nadciąga fala upałów. Kierowcy muszą się mieć na baczności

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Pozostawienie psa, nie wspominając o dziecku, w nagrzanym słońcem aucie świadczy o skrajnej nieodpowiedzialności kierowcy. Jednak trzeba myśleć.
Pozostawienie psa, nie wspominając o dziecku, w nagrzanym słońcem aucie świadczy o skrajnej nieodpowiedzialności kierowcy. Jednak trzeba myśleć. Tomasz Hołod
W czasie upału, a ten jest już u progu Kujaw i Pomorza, reakcje kierowców są spowolnione. Dlatego podczas podróży trzeba dbać o odpowiednią temperaturę w aucie i robić przerwy na odpoczynek.

Według prognozy toruńskiego synoptyka Rafała Maszewskiego – w środę w naszym regionie maksymalna temperatura w cieniu wzrośnie do 31 stopni Celsjusza, zaś we czwartek do 33 – 34. We czwartek po południu lub wieczorem przejdzie front atmosferyczny i w piątek odetchniemy od upału – tego dnia słupek rtęci w termometrach sięgnie tylko 25. lub 26. kreski. Ponowny wzrost temperatury do 29-30 już we wtorek.

Męczymy się i irytujemy

- Gdy temperatura powietrza przekracza 30 stopni Celsjusza, sporo mówi się o dzieciach i zwierzętach pozostawianych w nagrzanych samochodach. To bardzo ważna sprawa, jednak nie można też zapominać o kierowcach, którzy podczas upału narażeni są na większe zmęczenie i dekoncentrację. Jak wynika z badań, wraz ze wzrostem temperatury wzrasta poirytowanie i zmęczenie kierowcy, obniża się zaś koncentracja oraz wydłuża czas reakcji. W temperaturze 27 stopni w aucie czas reakcji kierowcy wydłuża się nawet o 22 procent, w porównaniu do jazdy przy 21 stopniach – wyjaśnia nam st. asp. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Zadbaj o warunki w aucie

Z tego powodu przed wyruszeniem w drogę należy zadbać o odpowiednie warunki w aucie. Jeśli dłuższy czas stało i nagrzewało je słońce, należy najpierw przewietrzyć wnętrze. W największe upały w pojazdach o ciemnych kolorach może być nawet grubo ponad 50 stopni.

Większość aut wyposażona jest w klimatyzację, która bywa zbawienna, gdyż poprawia nie tylko komfort jazdy, ale też samopoczucie, a co za tym idzie – bezpieczeństwo. Warto jednak pamiętać, aby nie przesadzać ze schładzaniem wnętrza, bowiem wyjście na zewnątrz podczas postoju będzie mało komfortowe.

To też może Cię zainteresować

- Na dłuższej trasie powinniśmy robić więcej postojów i najlepiej w zacienionych miejscach. Warto rozprostować nogi, dotlenić się, wypić coś chłodnego i orzeźwiającego dla uzupełnienia płynów w organizmie – radzi starszy aspirant.

Dobrym ekwiwalentem płynów mogą być świeże, soczyste owoce, np. arbuz czy brzoskwinia.

Trzeba się skoncentrować

Podczas jazdy w tak trudnych warunkach pogodowych trzeba panować nad koncentracją – tak na autostradzie, jak i w zwykłym ruchu miejskim. Kierowca nie może dekoncentrować się przed przejściami dla pieszych i przejazdami dla rowerzystów, bo grozi to potrąceniem. Niechronieni uczestnicy ruchu bywają w upały bardziej zdekoncentrowani niż kierowcy, bo nie korzystają z klimatyzacji.

Zmotoryzowani powinni więc – tak jak nakazują przepisy – zmniejszyć szybkość w takich miejscach i zachować szczególną ostrożność.

Nie zapominajmy o dzieciach!

Upał ma wpływ nie tylko na kierowcę, ale także na pasażerów. Przebywanie w zamkniętym, zaparkowanym samochodzie nawet wtedy, gdy na zewnątrz nie panują wysokie temperatury, a jedynie świeci słońce, może być bardzo groźne dla zdrowia. W zaledwie 20 minut temperatura wewnątrz auta może się podnieść nawet o 30 stopni Celsjusza. W takich warunkach dziecko szybko straci przytomność.

Remigiusz Rakowski przypomina, że pozostawienie w zaparkowanym samochodzie dziecka lub zwierzęcia jest niedopuszczalne!

Nie ma w Polsce lata, aby nie rozgrywały się takie dramaty. Media donoszą zwykle o przynajmniej kilkunastu interwencjach świadków, którzy uwolnili małe dziecko z zamkniętego auta, rozgrzanego niczym patelnia na placu przed hipermarketem. Zdarzają się także przypadki śmierci.

Gdy świeci słońce, kierowca przyspiesza

Na 1629 skontrolowanych pojazdów aż 1110 przekroczyło dozwoloną prędkość. To efekt jednodniowej tylko akcji policyjnej pod nazwą „Kaskadowy pomiar prędkości” na kujawsko-pomorskich drogach. Ta prawidłowość nie zmienia się od lat: im ładniejsza pogoda, tym kierowcy mocniej przyciskają pedał gazu. Wspomniane na wstępie liczby to tylko ułamek rzeczywistości – prawdziwa liczba piratów drogowych jest wielokrotnie większa, tylko nikt nie zarejestrował ich wyczynów.

- Nawet jeśli najwięcej wypadków powoduje nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, a tak rzeczywiście jest, to skutki takiego zdarzenia są zawsze poważniejsze, gdy prędkość pojazdów jest wyższa – wyjaśnia Rakowski.

Fizyki się nie oszuka i w razie błędu kierowcy przy dużej prędkości nawet najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa na niewiele się zdadzą w chwili uderzenia w drzewo, dachowaniu lub przy czołowym zderzeniu.

To też może Cię zainteresować

- Gdy pada deszcz, kierowcy jeżdżą wolniej i ostrożniej, i nawet jeśli popełnią poważny błąd, auto wpadnie w poślizg i zakończy jazdę w rowie lub na przydrożnym drzewie, to skutek takiego wypadku jest przy mniejszej prędkości mniej dolegliwy. Kierowca i jego pasażerowie żyją i zapewne wrócą do zdrowia – komentuje starszy aspirant.

* W tym roku (do 18 lipca) w regionie doszło do 436 wypadków (w tym samym okresie roku ubiegłego 397), zginęło 56 osób (64 w ubr.), a rany odniosło 488 (420).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nad Kujawy i Pomorze nadciąga fala upałów. Kierowcy muszą się mieć na baczności - Gazeta Pomorska