Makieta stoi na południowym brzegu Balatonu, w pobliżu przystani Klubu Sportowego "Zjednoczeni". Pomysłodawcą jej ustawienia był bydgoszczanin Piotr Weckwerth - twórca bloga „Weckwerth - turystyka BEZ FILTRÓW” i prezes Fundacji Krzewienia Kultury i Turystyki „Nad Rzeką”. Podjął on współpracę ze studentem Politechniki Bydgoskiej Pawłem Czyżem, który zgodził się zaprojektować makietę.
- Omówiliśmy ten projekt z osobami niewidomymi i niedowidzącymi z Klubu Sportowego Niewidomych Łuczniczka Bydgoszcz. Konsultowaliśmy z nimi wszystkie materiały, tekst i ikony, jakie miały być częścią makiety - wyjaśnia Paweł Czyż.
Płaskorzeźba z brązu jest w całości wykonana ręcznie. Wyrzeźbienie jej i nałożenie tekstu zajęło ponad dwa miesiące.
- Na mapie są umieszczone napisy w Braille'u oraz w zwykłym piśmie. Osoby niewidome i niedowidzące nie zawsze czytają Braille'a, ale potrafią przeczytać zwykłe pismo, jeśli jest odpowiednio wypukłe - mówi Paweł Czyż.
- Dla mnie, jaklo osoby widzącej, makieta jest atrakcyjna wizualnie, wpasowała się w otoczenie okolicy - uważa Piotr Weckwerth.
Osoby niewidome, które jako pierwsze testowały nową makietę twierdzą, że jest bardzo szczegółowa i idealnie oddaje topografię terenu. Pozytywnie oceniają też jej rozmiary, które umożliwiają bezproblemowe dotykanie całej konstrukcji, co czasami bywa trudne w przypadku większych makiet.
Makietę dofinansował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w ramach projektu "Dostępność ponad barierami".