5 z 9

fot. Nadesłane
Po interwencji "Expressu" drogowcy, choć studzienka nie należy do ZDMiKP, pojechali na ul. Kapuściska.
- Wymienili wlot studzienki i rzeczywiście skorzystali z pokrywy Orange - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP. - Takie pokrywy mamy w magazynie i w razie potrzeby z nich korzystamy. Do kogo należy studzienka? Tego wciąż nie wiemy. Obawiam się, że ustalenie jej właściciela będzie trudne.
6 z 9

fot. Tomasz Czachorowski
Wlot studzienki wymienili ostatecznie bydgoscy drogowcy.
7 z 9

fot. Tomasz Czachorowski
Wlot studzienki ostatecznie wymienili bydgoscy drogowcy.
8 z 9

fot. Tomasz Czachorowski
Wlot studzienki ostatecznie wymienili bydgoscy drogowcy.