O dramatycznej sytuacji gołębi miejskich gniazdujących w otworach wentylacyjnych budynku przy ul. Gajowej na Bartodziejach w Bydgoszczy powiadomiła strażaków i policję Monika Wójcik-Musiał z Towarzystwa Przyrodniczego "Kawka". Na zamieszczonym przez nią filmie widać, jak dorosłe gołębie bezskutecznie starają się dostać do zamkniętych kratkami młodych. Słychać popiskiwania tych ostatnich.
- Może nie wszyscy wiedzą, że taki gatunek jak gołąb miejski prowadzi lęgi przez cały rok - komentuje Monika Wójcik-Musiał. - Dodajmy, że takie siedlisko, gdzie mamy jakąś formę rozwojową, czy to jaja, czy to pisklęta, jest prawnie chronione. Nie można go zamykać, bez kontroli. A jak widać, tu kontroli żadnej nie było...
Takie siedlisko, gdzie mamy jakąś formę rozwojową, czy to jaja, czy to pisklęta, jest prawnie chronione. Nie można go zamykać, bez kontroli
Zakratowanych otworów wentylacyjnych jest na tym budynku kilkadziesiąt.
- Zostaliśmy zawiadomieni o takiej sytuacji i podjęliśmy działania - mówi oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Po prostu ktoś zakładając te kratki nie do końca wszystko sprawdził. To nie było jakieś specjalnie trudne zadanie dla nas, zdjęliśmy te kratki bez problemu. Trochę tam tych ptaków było...
- Naliczyliśmy 12 kratek, w których były po 2-3 pisklęta próbujące się wydostać - mówi Monika Wójcik-Musiał.
Naliczyliśmy 12 kratek, w których były po 2-3 pisklęta próbujące się wydostać
Tak zmieniła się Bydgoszcz. Zobacz porównanie zdjęć satelitarnych
Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 13
