https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na początku akcji był... podstęp

Jakub Ignasiak
Izabella Szolginia w schronisku dla zwierząt pracuje od 15 lat. Za jedną z akcji ogólnopolski miesięcznik „Mój Pies” nominował ją w konkursie „Serce dla zwierząt”.

Izabella Szolginia w schronisku dla zwierząt pracuje od 15 lat. Za jedną z akcji ogólnopolski miesięcznik „Mój Pies” nominował ją w konkursie „Serce dla zwierząt”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 20772" >W marcowym konkursie psiego magazynu nominowanych zostało siedem osób. Są wśród nich tak znane osobistości jak aktorka Maja Ostaszewska czy Dorota Sumińska - autorka telewizyjnego „Zwierzowca”.

Zwierzak na wakacje

Jedną z nominowanych jest również dyrektorka bydgoskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, Izabella Szolginia. Nominowano ją za program „Weź mnie na wakacje”, w ramach którego można było zabrać psa do „czasowej adopcji”. Dzięki temu zwierzak miał szansę odpocząć od schroniska, zaznać czułości i przypomnieć sobie zachowania konieczne do zamieszkania w domu. Zwiększało to jego szanse w przypadku docelowej adopcji.

- Akcja polegała na tym, że osoba zainteresowana dostawała psa na tydzień, dwa lub miesiąc - wyjaśnia Izabella Szolginia. - W tym wszystkim ukryty był psychologiczny podstęp. Założyliśmy, że jeśli ktoś zwiąże się z psiakiem przez ten czas, to nie będzie już go chciał oddać, lub będzie go wspomagał w schronisku. Trafiliśmy w dziesiątkę. Z piętnastu psów, które wyjechały „na wakacje”, wrócił tylko jeden. Największy sukces tej akcji polegał jednak na tym, że w nasze ślady poszły również inne schroniska w całej Polsce.

Wierny towarzysz

Na tym jednak nie kończą się działania aktywnej pani dyrektor. Jej największym konikiem jest „Edukacja humanitarna”.

- Staram się pokazać, że ludzie i zwierzęta mówią różnymi językami - opowiada autorka projektu. - Chodzi o to, żeby się wzajemnie rozumieć. Uczulam też moich słuchaczy, by nie rozmnażali bezmyślnie zwierząt, pamiętali o regularnych szczepieniach ochronnych i wszelkich obowiązkach związanych z byciem właścicielem zwierzaka. Odwiedzam głównie przedszkola i szkoły, ale zdarzają się też wizyty w domach spokojnej starości. W pogadankach zawsze towarzyszy mi mój pies Larry.

Wśród programów realizowanych przez bydgoskie schronisko ważne miejsce zajmuje też „Wirtualna ado-pcja” polegająca na finansowym wsparciu zwierząt mieszkających w schronisku. Od listopada zeszłego roku bardzo mocno rozwija się też współpraca z niemiecką organizacją „Hunde in Not”. Od tego czasu za Odrę wyjechało już około 45 psów, które znalazły tam schronienie u nowych właścicieli.

Aby zagłosować na Izabellę Szolginię, trzeba wysłać SMS o treści MP SERCE 6 na numer 7238. Głosowanie trwa do 25 kwietnia br.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski