Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na mapie Polski wyglądamy (na razie) jak cicha wyspa na wzburzonym morzu

Krzysztof Błażejewski
Jak twierdzą specjaliści, w tym roku powtórka z 2006, kiedy w opławcu budowano ogrodzenia dla ptaków, raczej nam nie grozi.
Jak twierdzą specjaliści, w tym roku powtórka z 2006, kiedy w opławcu budowano ogrodzenia dla ptaków, raczej nam nie grozi. Fot. Dariusz Bloch
Groźny wirus ptasiej grypy jest coraz bliżej naszego regionu. Zaatakował już w Mazowieckiem, Dolnośląskiem i Zachodniopomorskiem.

Czy szczep wirusa H5N8 zagraża ludziom? Raczej nie ma się czego obawiać, zarażając się od ptaków, ludzie chorują jak na zwykłą, o łagodnym przebiegu grypę. Tegoroczny krążący już, niestety, także i po Polsce wirus ptasiej grypy H5N8 jest bardzo groźny dla ptaków, jednak nie stanowi większego zagrożenia dla ludzi. Trzeba jednak przestrzegać zasad higieny. Pierwsze przypadki działalności tej odmiany wirusa stwierdzono już 7 lat temu, jak praktycznie w każdym przypadku, w Azji. Obecnie dotarł on do Europy, lecz przemieszcza się bardzo powoli.

Czy grozi nam ponowna inwazja ptasiej grypy? Ze znajdowanymi na brzegach zbiorników wodnych martwymi łabędziami, z rozłożonymi ochronnymi matami, ogrodzeniami i wydzielonymi strefami dostępu? Fachowcy twierdzą, że w tym roku tak nie będzie.

Trzy główne rejony

Przypomnijmy, że pamiętna ptasia grypa z 2006 roku rozpoczęła się od znalezienia martwych łabędzi w Toruniu. Potem zjawisko to odnotowano również w Bydgoszczy. Trzema newralgicznymi miejscami w mieście były wówczas Brda pod Opławcem, tzw. Balaton na Bartodziejach oraz zakole Brdy przy ul. Grottgera w rejonie niedawno wzniesionego budynku Nordic Heaven.

- Te same obszary nadal stanowią punkty zagrożenia z uwagi na przemieszczanie się ptaków, głównie łabędzi i różnych gatunków dzikich kaczek - mówi dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Bydgoszczy Adam Dudziak. - Różnica jest taka, że w tym roku wirus H5N8 roznoszony jest również przez ptaki drapieżne.

CZYTAJ TEŻ: Karambol pod Toruniem z autem Antoniego Macierewicza. Czy doszło do przestępstwa?
W Bydgoszczy na ewentualne pojawienie się wirusa przygotowano się już dwa tygodnie temu podczas spotkania specjalnego zespołu, na którym wypracowano schemat postępowania w przypadku znalezienia ognisk ptasiej grypy.

Nadchodzi ze wschodu

W Głównym Inspektoracie Weterynarii dowiedzieliśmy się, że jak na razie tegoroczna grypa omija Kujawsko-Pomorskie. Jak dotąd wirus określany jako wyjątkowo zjadliwy zaatakował w 22 miejscach w kraju. Ostatnie dwa przypadki zanotowano 25 stycznia (przebadanie próbek pobranych od martwych ptaków trochę trwa). W każdej chwili jednak można spodziewać się kolejnych.
Inwazja wirusa idzie do naszego kraju dwutorowo: z północnej części Rosji nad północne i środkowe obszary kraju, a z okolic Morza Czarnego i Ukrainy na południowe obszary Polski. Jednocześnie trwa odnotowywanie kolejnych ognisk tej „zjadliwej” grypy u ptaków hodowlanych.

Jak na razie w Polsce wykryto 33 ogniska zarazy. Ostatnio - w dość zaskakującym miejscu, a mianowicie w woj. lubuskim, pod niemiecką granicą. Poprzednie ogniska znaleziono w woj. wielkopolskim, na szczęście przy granicy z woj. dolnośląskim, a także na Dolnym Śląsku i w Małopolsce.

Wszystko to wskazuje, że - jak na razie - jesteśmy pod tym względem wyjątkowo uprzywilejowani, niczym cicha wyspa na wzburzonym morzu. Trzeba zdać sobie jednak sprawę, że w każdej chwili sytuacja może ulec zmianie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!