Na Kapuściskach w Bydgoszczy zniknął plac zabaw. Trwa przenoszenie skateparku, niedługo powstanie parking

Mieszkańcy ulicy Szarych Szeregów na bydgoskich Kapuściskach narzekają na brak miejsc postojowych dla swoich samochodów. W ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego 2023 zaproponowali przeniesienie skateparku, a w jego miejsce wybudowanie parkingu. Inwestycja miała zostać zrealizowana już w 2024 roku.

Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy na początku marca informowała "Express Bydgoski", że "ogłoszenie przetargowe na roboty budowlane polegające na przeniesieniu skateparku zostało unieważnione z uwagi na brak ofert". Później przeprowadzono dwa powtórne postępowania na przeprowadzenie robót. W obu przypadkach wpłynęła jedna oferta, której wartość przekraczała środki przeznaczone na zadanie. W 2024 roku, w kolejnej edycji BBO, po zwiększeniu kwoty na realizację inwestycji - w ramach przetargu - wyłoniono wykonawcę, z którym w styczniu 2025 r. zawarto umowę.

Na jakim etapie jest zadanie?

- W ramach zawartej umowy realizowane jest przeniesienie urządzeń skateparku na teren przy V Liceum Ogólnokształcącym wraz z wykonaniem nawierzchni betonowej w nowej lokalizacji oraz montażem elementów małej architektury - ławek, kosza na śmieci, tablicy z regulaminem - mówi Marta Stachowiak.

Inwestycja ma zakończyć się w ciągu 6 miesięcy od daty zawarcia umowy, czyli do końca lipca 2025 roku. Przeniesienie skateparku kosztować będzie 596.427,00 zł.

Po zrealizowaniu tego zadania ogłoszony zostanie przetarg na roboty budowlane polegające na budowie parkingu w miejscu "starego" skateparku, czyli między blokiem nr 9 i wieżowcami 11 oraz 13. W budżecie miasta na 2025 rok zabezpieczono na to 288.292,00 zł.

Tymczasem przy ulicy Szarych Szeregów zniknęły główne elementy placu zabaw zlokalizowanego przy lasku obok powstającego skateparku.

- Część urządzeń na placu zabaw została zdemontowana ze względu na ich zły stan techniczny. Pomimo przeprowadzanych wcześniej napraw, urządzenia nadal nie spełniały wymaganych standardów bezpieczeństwa. W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo dzieci, podjęta została decyzję o ich demontażu - informuje rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.