Koszykarki Basketu 25 Bydgoszcz bez porażki przeszły rozgrywki makroregionalne. Od jutra rozpoczynają rywalizację w półfinale mistrzostw Polski juniorek starszych.
<!** Image 2 alt="Image 167200" sub="Drużyna Basketu 25 Bydgoszcz. Stoją od lewej: Joanna Putkamer, Edyta Faleńczyk, Jagoda Bandoch, Daria Rudzińska, trener Piotr Kulpeksza, Agnieszka Wierzbicka, Patrycja Klomfas, Karina Szybała. W dolnym rzędzie od lewej: Natalia Knitter, Daria Uścinowicz, Dominika Cilińdź, Karolina Szarecka, Monika Maj, Magdalena Palacz, Justyna Pytlarczyk, Maja Sieradzka. Na zdjęciu brakuje Ilony Płaczkiewicz. Fot. Tadeusz Pawłowski">Stawką jest awans do ósemki najlepszych drużyn w kraju w tej kategorii wiekowej. W piątek na dzień dobry zmierzą się z gospodarzami imprezy - KKS Olsztyn. A wiadomo - gospodarzom pomagają nawet ściany.
- Nie tylko. KKS to solidna ekipa. W ubiegłym roku w finale zajęła czwarte miejsce. W swoim składzie ma, między innymi, Joannę Markiewicz. Uważam, że już niebawem będzie ona błyszczeć na parkietach ekstraklasy. W 2010 roku grała w reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy do lat 20. Jest to bardzo uniwersalna zawodniczka na pozycjach od dwójki do czwórki, dysponuje dobrzym rzutem za 3 punkty. Moje dziewiczyny będą musiały się mocno napracować, by ją zatrzymać - mówi Piotr Kulpeksza, trener Basketu 25.
<!** reklama>
Kolejni rywale bydgoskiego zespołu to w sobotę AZS Gorzów (3. miejsce w finale MP 2010) i w niedzielę Unia Basket Ostrołęka (6. lokata).
Mimo że stawka jest silna i wyrównana, marzeniem Piotra Kulpekszy jest awans do finału MP, który zagwarantuje zajęcie co najmniej drugiego miejsca w olsztyńskim turnieju. Nasz zespół w ostatnim czasie ciężko pracował.
- Od początku ferii trenowaliśmy dwa razy dziennie - w sumie po około pięć godzin. W Zespole Szkół nr 5 Mistrzostwa Sportowego (większość koszykarek jest uczennicami tej placówki - dop. T.N.) stworzono nam świetne warunki - mieliśmy do dyspozycji nie tylko salę, ale także basen, siłownię i saunę. Korzystając z okazji chciałbym podziękować za to dyrektorowi Stanisławowi Pilewskiemu i zastępcy do spraw sportowych, Markowi Gołębiewskiemu - powiedział Kulpeksza.