Trzy inowrocławskie restauracje: „Mirana”, „Róże Fiołki i Aniołki” oraz „Kresowianka” już zapowiedziały, że 31 maja ich klienci będą musieli obyć się bez papierosa.
<!** Image 2 align=right alt="Image 120027" sub="- 31 maja w naszym lokalu nie będzie można zapalić papierosa - mówi Teresa Pawelec, kierowniczka jednej z inowrocławskich restauracji Fot. Renata Napierkowska">Moda na niepalenie nie do wszystkich jednak przemawia. - Rzucam, ale mi nie wychodzi. Kilkanaście razy już próbowałem, teraz z okazji Dnia bez Tytoniu podejmę kolejną próbę - mówi dyrektor inowrocławskiej komunalki, Mieszko Gerus, jeden z bardziej znanych nałogowych palaczy w Inowrocławiu, który średnio dziennie wypala po 25 papierosów. - Najdłużej bez papierosa wytrzymałem miesiąc, ale wtedy leżałem w szpitalu. Palić zacząłem w szkole średniej, gdy miałem 17 lat. Podczas oficjalnych spotkań potrafię się powstrzymać przez cztery, pięć godzin, ale jak tylko wyjdę z sali, to wypalam dwa od razu, jeden po drugim - dodaje.
31 maja na całym świecie obchodzony będzie Dzień bez Tytoniu. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Inowrocławiu włączyła się do ogólnopolskiej kampanii społecznej, propagującej niepalenie i już są jej pierwsze efekty. Kierownictwo trzech restauracji w Inowrocławiu: „Mirany”, „Róż, Fiołków i Aniołków” oraz „Kresowianki” zadeklarowało, że w Dniu bez Tytoniu będzie w ich lokalach obowiązywał całkowity zakaz palenia.
<!** reklama>- W kilku innych lokalach na przykład hotelu „Park” wynajęte zostały sale na prywatne imprezy i dlatego nie mogły one przyłączyć się do naszej akcji. Będę jeszcze próbowała przekonać do wprowadzenia jednodniowego zakazu palenia właścicieli klubów dla młodzieży - zapowiada rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Agnieszka Trywiańska.
Mimo że na świecie panuje moda na niepalenie, to nałogowców można spotkać na każdym kroku. Kobiety idą ulicą z papierosem w ręku, na przystankach przed zaciągnięciem się dymem nie odstraszają palaczy nawet kary nakładane przez strażników miejskich. Niektórym udało się jednak zerwać z nałogiem, jednak - jak przyznają - była to trudna walka.
- Nawet gdy byłam w ciąży trudno było mi się powstrzymać przed tym, by od czasu do czasu zaciągnąć się papierosowym dymem. Ograniczałam liczbę papierosów, ale jednak paliłam. Po tylu latach przerwy nieraz jeszcze nachodzi mnie ochota, by sięgnąć po papierosa, jednak wiem, że nie mogę, bo wróciłabym do nałogu - twierdzi Izabella, która czternaście lat temu rzuciła palenie.
Warto wiedzieć
Co najbardziej truje w papierosie?: chlorek winylu - składnik plastiku; tlenek węgla - czad; aceton - rozpuszcza tkankę łączną; cyjanowodór - gaz używany do ludobójstwa; arsen - silna trucizna; polon - substancja radioaktywna.
