Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MZK i miasto chcą inwestować w autobusy z napędem na sprężony gaz

Michał Sitarek
MZK oraz miasto chcą w najbliższych latach zastępować autobusy z silnikami Diesla pojazdami wykorzystującymi sprężony gaz (CNG). Czy to dobry kierunek?

MZK oraz miasto chcą w najbliższych latach zastępować autobusy z silnikami Diesla pojazdami wykorzystującymi sprężony gaz (CNG). Czy to dobry kierunek?

Zdaniem niektórych bydgoszczan, miasto powinno szukać coraz nowocześniejszych rozwiązań w transporcie miejskim. - Dziwię się, że wydamy blisko 400 mln złotych na budowę tramwaju do Fordonu wraz z zakupem wagonów - mówi Andrzej Podlaszewski, pasjonat komunikacji miejskiej z Bydgoszczy. - Na świecie tymczasem coraz częściej inwestuje się w autobusy napędzane energią elektryczną. Jeśli jeżdżą one dodatkowo po wydzielonych pasach ruchu, na które można by zaadaptować istniejące torowiska, przynoszą spore oszczędności. Nie trzeba budować kosztownej sieci trakcyjnej. Wystarczą tylko stacje, gdzie pojazdy są ładowane. Do niedawna był to słaby punkt, ponieważ ładowanie akumulatorów trwało długo. Za sprawą superkondensatorów i innych nowinek technicznych nie stanowi już to ograniczeń. Warto policzyć, ile miasto zaoszczędziłoby na takich rozwiązaniach. Podejrzewam, że rezygnując z budowy torowisk, byłoby nas w końcu stać na estakady nad takimi węzłami jak rondo Jagiellonów lub rondo Bernardyńskie. Tego typu rozwiązania już są stosowane na przykład w Kownie.

<!** reklama>

W Bydgoszczy drogowcy nie wyobrażają sobie likwidacji torowisk na rzecz wydzielonych pasów dla choćby najbardziej ekologicznych autobusów. - Sieć tramwajowa jest coraz lepiej rozwinięta - tłumaczy rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. - Do tego, by była funkcjonalna, brakuje zaledwie trzech linii: do Fordonu, Na Kujawskiej i Solskiego oraz połączenia Fordońskiej z Toruńską na wysokości ul. Perłowej.

Ratusz chce natomiast inwestować w autobusy o napędzie hybrydowym, łączącym sprężony gaz i energię elektryczną. Wiosną miasto złożyło wniosek w konkursie organizowanym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska na zakup 10-15 hybryd. Na razie Bydgoszcz przeszła pomyślnie pierwszy etap konkursu. - Jeśli przejdziemy kolejny, w 2014 roku będzie można ogłosić przetarg, a w 2015 roku dotarłyby pojazdy - tłumaczy wiceprezydent Łukasz Niedźwiecki.

Czy MZK też szuka nowych rozwiązań? - Przygotowaliśmy już dwa projekty do nowego regionalnego programu operacyjnego - mówi prezes spółki Paweł Czyrny. - Jeden zakłada przystosowanie zajezdni przy Inowrocławskiej do obsługi autobusów zasilanych CNG oraz zakup 40 niskopodłogowych pojazdów. Zakładamy, że udałoby się go zrealizować w latach 2016-18. Wybraliśmy CNG, ponieważ to technologia sprawdzona i tańsza w eksploatacji, chociaż zakup autobusów jest o 20-30 procent droższy. Jeśli uda się jednak otrzymać 85-procentowe dofinansowanie, warto w to zainwestować.

Drugi projekt przygotowany przez MZK zakłada natomiast przebudowę zajezdni tramwajowej na Toruńskiej oraz zakup 10-27 niskopodłogowych tramwajów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!