https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Muzyka w genach

Tadeusz Oszubski
Muzyka jest wszechobecna. Słyszymy ją w tle, gdy płynie z radia lub głośnika w windzie. Czasem nam się podoba, a czasem nie, na co, według naukowców, wpływają nasze geny i cała historia ewolucji gatunku.

Muzyka jest wszechobecna. Słyszymy ją w tle, gdy płynie z radia lub głośnika w windzie. Czasem nam się podoba, a czasem nie, na co, według naukowców, wpływają nasze geny i cała historia ewolucji gatunku.

<!** Image 2 align=right alt="Image 86142" sub="Uczeni twierdzą, że muzyka wiązała się zawsze z tańcem. Słuchanie muzyki na koncertach, gdzie artyści grają, a słuchacze siedzą nieruchomo, to nowy zwyczaj.">Dr Floyd Reed, genetyk z University of Maryland, na podstawie swych badań nad 39 grupami etnicznymi z Afryki twierdzi, że rodzaj muzyki, jaka nas interesuje, mamy zapisany w genach. Geny są ściśle powiązane z kulturą muzyczną, zapewnia amerykański uczony.

Według opublikowanych w maju br. ustaleń Reeda, badając tradycyjną muzykę można wiele dowiedzieć się o biologicznych cechach łączących lub odróżniających rozmaite ludy. Wynika to z faktu, że różne aspekty kultury ulegają szybkim zmianom, jednak nie muzyka, bo na zmiany jest ona bardzo odporna.

Dr Reed posłużył się w swych badaniach wcześniejszymi ustaleniami etnografa, Alana Lomaxa, i etnomuzykologa, Victora Grauera, którzy po przeanalizowaniu tradycji muzycznej blisko 900 kultur stworzyli system nazwany kantometryką. System ten w oparciu o 37 cech pozwala wyróżnić wspólne cechy różnych utworów muzycznych.

<!** reklama>Nowe analizy dr. Reeda, oparte na badaniach DNA 3 tys. Afrykanów i kantometryce wykazały, że muzyka łączy tak odmienne ludy, jak Buszmeni z plemienia Juhoansi i Pigmeje z plemienia Aka. W opinii Amerykanina, im więcej cech wspólnych występuje w muzyce, tym więcej wspólnego w genach. Związek ten jest silniejszy niż pomiędzy muzyką a regionem zamieszkiwania.

Na pradawność muzykowania i jego związek z rozwojem ludzkości jako gatunku, wskazują także wyniki badań dr. Daniela Levitina, wykładowcy na McGill University. Według opublikowanych w połowie maja br. wniosków dr. Levitina, analizy aktywacji niektórych obszarów mózgu dowodzą, że jest związek między historią ewolucyjną mózgu i historia ewolucyjną muzyki.

Amerykański uczony przebadał zachowania mózgów dużej grupy osób za pomocą elektronicznych skanerów. Według ustaleń dr. Levitina, kiedy człowiek słucha muzyki, nawet gdy spokojnie leży, aktywny staje się rejon mózgu odpowiadający za takie zachowania jak przytupywanie i klaskanie. Dowodzić to ma właśnie silnego związku między muzyką a ruchem człowieka. Dr Levitin, uwzględniając odkrycia antropologów, wskazuje, że przez dziesiątki tysiącleci i praktycznie rzecz biorąc do niedawna, ludzie traktowali muzykę inaczej niż obecnie.

- Muzyka i taniec od dawna ściśle się ze sobą wiązały - zapewnia dr Levitin. - Zwyczaj słuchania utworów ze słuchawkami na uszach albo na koncertach, gdy jedni grają, a reszta słucha muzyki siedząc w bezruchu, to całkiem nowa postawa.

Amerykański uczony twierdzi, że odczuwanie przyjemności w trakcie słuchania muzyki ma ewolucyjny podtekst, bo tak samo reagowali nasi odlegli przodkowie. W takiej chwili w mózgu narasta poziom neurotransmiterów, powiązanych z konkretną aktywnością z wykonywaniem rytmicznych ruchów, czyli z tańcem. Te pozytywne doznania czerpane ze słuchania muzyki mają znaczenie emocjonalne, estetyczne, a nawet mogą dawać fizyczną przyjemność.

- Muzyka towarzyszy człowiekowi niemal we wszystkich sytuacjach i na każdym etapie życia - wyjaśnia dr Levitin. - W trakcie badań ustaliliśmy, że niektórzy ludzie wykorzystują muzykę jako metodę samoleczenia. Takie osoby wiedzą jakiej muzyki słuchać, by pomogło im to uporać się z jakimś problemem, poprawiło stan emocjonalny, na przykład po kłótni z partnerem, albo w sytuacjach wywołujących poczucie smutku.

Intelektualiści stawiają na jazz

Muzyka ujawnia też nasz charakter, twierdzą amerykańscy badacze, dr Gosling i dr Rentfrow. Według wyników ich badań, opublikowanych jesienią ub.r., ekstrawertycy lubią głównie utwory wykonywane przez wokalistki i wokalistów. Z kolei ludzie stabilni emocjonalnie stawiają na muzykę country, a intelektualiści wybierają rozmaite odmiany jazzu. Wybory te można wyjaśnić na kilka sposobów. Przede wszystkim, taki, a nie inny rodzaj muzyki człowiek uznaje indywidualnie za przyjemniejszy z przyczyn estetycznych lub poznawczych. Muzyka jest też powiązana z poczuciem tożsamości - ludzie słuchają utworów, których wyraz odpowiada temu, jak te osoby siebie postrzegają. Poza tym, muzyka pomaga człowiekowi kontrolować i dostrajać emocje.

Nowe odkrycia uczonych dowodzą, że muzyka jest ściśle związana z rozwojem naszego gatunku i każdej ludzkiej jednostki. Muzyka to przypuszczalnie najstarsza dziedzina sztuki, tak dawna, że mamy ją zapisaną w genach.

Fakty o muzyce

Amerykańscy uczeni przeprowadzili eksperyment z udziałem 18-latków, którzy wcześniej się nie znali. Uczestników podzielono na pary (mieszane i jednopłciowe), których zadaniem było w trakcie rozmów wzajemnie poznać swe upodobania.

Ustalono, że tematy związane z muzyką zajmowały aż 58 proc., a pozostałe typowe tematy konwersacji (film, książka, sport, programy telewizyjne, moda) - zaledwie 37 proc.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski