Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mur" stawia sobie każdy z nas. Nowy spektakl Teatru Polskiego w Bydgoszczy [zdjęcia]

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Premiera najnowszego spektaklu Teatru Polskiego w Bydgoszczy już w najbliższą sobotę.
Premiera najnowszego spektaklu Teatru Polskiego w Bydgoszczy już w najbliższą sobotę. Tomasz Czachorowski
Mimo że twórcy najnowszego bydgoskiego spektaklu inspirowali się reportażami z książki "Mur. 12 kawałków o Berlinie", to sprawę stawiają jasno: sztuka nie powstała z okazji 30. rocznicy obalenia muru berlińskiego.

To druga w tym sezonie premiera w bydgoskim teatrze. Po "Wycinankach" przeznaczonych dla najmłodszych widzów (takich od 0 do 3 lat), przyszedł czas na propozycję dla młodzieży i dorosłych. W najbliższą sobotę na deskach Teatru Polskiego zobaczymy "Mur" w reżyserii Justyny Sobczyk.

- Teatr Polski przegląda się w ważnych rocznicach, trzeba jednak podkreślić, że ten spektakl nie został wyprodukowany z okazji obchodzonej w tym roku 30. rocznicy obalenia muru berlińskiego - zaznacza Łukasz Gajdzis, dyrektor TPB. - Jednocześnie chcemy nakłuwać miejsca bolące w społeczeństwie i otaczającej nas rzeczywistości. A prawda jest taka, że mury wyrastały, wyrastają i niestety będą wyrastały nadal. Z wielu lekcji historii nikt się niczego nie nauczył - wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych.

Jak podkreślają twórcy, teatralna tkanka nowej propozycji bydgoskiej sceny to historie ludzi, którzy doświadczyli "muru".

Zobacz także: Długi weekend ze Świętem Niepodległości w Bydgoszczy. Będzie co robić! [plan imprez]

- Dla mnie najciekawsze było to, że tak naprawdę nagle wyrasta w przestrzeni jakiś obiekt, który diametralnie zmienia czyjeś życie - tłumaczy Justyna Sobczyk, reżyserka. - Mamy więc historię chłopaka, dla którego "mur" stał się nieobecnością ojca. Mamy też ludzko-zwierzęce hybrydy w postaci królików, które żyją między dwoma częściami muru i pozornie mają wszystko, czego im trzeba, ale przy tym przebywają w jakimś odosobnieniu, nie wiedzą, co się dzieje na zewnątrz. Tak naprawdę sami każdego dnia tworzymy sobie mury - w rodzinach, w relacjach, w społeczeństwie. On nie jest zmaterializowany, ale powstaje przerażająco szybko.

Spektakl w dużej mierze powstał z myślą o młodzieży. - Wiele osób odradzało nam zajmowanie się przeszłością - mówią twórcy. - Przecież młodzi w ogóle nie chcą chodzić do teatru, a tym bardziej na spektakle historyczne. Uważamy jednak, że właśnie teatr może przybliżać historię z zupełnie nietypowej perspektywy. To jest jego siła.

W tej sztuce niezwykle ważna jest też scenografia. - Jest bardzo wymagająca i trudna dla aktorów - mówi Magdalena Łazarczyk, jej autorka. - Ogranicza ich, ale też wymusza ciągły ruch, jak mur.

Premierowo zobaczymy spektakl w najbliższą sobotę o godz. 19. Kolejne przedstawienia w teatrze zaplanowano na 10, 12 13 i 14 listopada. Na scenie Michalina Rodak, Małgorzata Trofimiuk, Małgorzata Witkowska, Mirosław Guzowski, Damian Kwiatkowski i Michał Surówka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Mur" stawia sobie każdy z nas. Nowy spektakl Teatru Polskiego w Bydgoszczy [zdjęcia] - Gazeta Pomorska