Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motorówką na Czyżkówku?

Jarosław Jakubowski
Brda w rejonie Czyżkówka z lotu ptaka. Teren atrakcyjny i dla mieszkańców, i dla turystów. Jak pogodzić racje obu stron?
Brda w rejonie Czyżkówka z lotu ptaka. Teren atrakcyjny i dla mieszkańców, i dla turystów. Jak pogodzić racje obu stron?
Sześć podmiotów zgłosiło gotowość wykonania oceny wpływu ruchu łodzi motorowych na strefę ochronną ujęcia wody Czyżkówko, ale wykonawcy nie wybrano.

Ratusz czeka na opracowanie „Oceny ryzyka dla powierzchniowego ujęcia wody „Czyżkówko”, zlokalizowanego w 17 km Brdy w Bydgoszczy w sytuacji dopuszczenia do ruchu jednostek pływających o napędzie spalinowym w jego strefie ochronnej wraz z wariantowymi rozwiązaniami zabezpieczającymi”.
[break]

Za duży stopień ogólności

Wczoraj w wydziale zarządzenia kryzysowego otwarto oferty. Było ich sześć. - Uderzył nas duży rozrzut cenowy. To budzi uzasadnione obawy - mówił jeszcze przed decyzją o wyborze dyrektor wydziału Adam Ferek.

Obawy potwierdziły się. Po kilku godzinach urzędnicy postanowili unieważnić zapytanie ofertowe.

- Warunki zapytania były sformułowane zbyt ogólnie, stąd takie różnice w wycenie usługi. Zapytanie ogłosimy jeszcze raz w tym tygodniu. Sprecyzujemy w nim nasze oczekiwania - wyjaśnia dyrektor Ferek.

Wartość zamówienia wynosi od 3 tysięcy do 14 tysięcy euro. Uruchomienie szlaku żeglugowego od Wisły do Zalewu Koronowskiego rzeką Brdą to jeden z 15 programów zawartych w Strategii Rozwoju Bydgoszczy do 2030 roku. Strefa ochronna ujęcia wody na Czyżkówku stanowi najpoważniejszą przeszkodę w realizacji tych planów.

- Mamy nadzieję uzyskać opracowanie, które rozwieje wszelkie wątpliwości. Może okazać się, że żegluga w tym miejscu nie jest możliwa. Ale też niewykluczone, że przy zastosowaniu odpowiednich ograniczeń w tonażu, wielkości i szybkości jednostek pływających przy jednoczesnym zabezpieczeniu ujęcia, stanie się to faktem. Najważniejsze jest, żeby nie obniżyć stanu bezpieczeństwa ujęcia wody - zastrzega Adam Ferek.

Ochrona ujęcia to nie wszystko

Podobną opinię wyraża spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Należy do niej ujęcie wody, działające od 1966 roku. Obecnie w rejonie ujęcia jest możliwa żegluga, ale bez wykorzystania silników spalinowych. Strefą ochronną ujęcie wody zostało objęte przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, na wniosek MWiK.

Inicjatorem udrożnienia szlaku wodnego Bydgoszcz-Zalew Koronowski jest Waldemar Matuszak, kiedyś znany sędzia hokejowy, a obecnie wodniak, właściciel dwóch statków pływających po zalewie.
Jego zdaniem, przy zastosowaniu nowoczesnych silników o niewielkiej mocy oraz dodatkowych zabezpieczeń technicznych ujęcia wody żegluga nie będzie zagrożeniem.

Matuszak ma pomysł, żeby przedłużyć istniejącą linię tramwaju wodnego w Bydgoszczy w kierunku Zalewu Koronowskiego. Pasażerowie „Słonecznika” mogliby na końcowym przystanku przesiąść się na łodzie płaskodenne. Każda z nich może zabrać na pokład kilkanaście osób.

Udostępnienie strefy ochronnej ujęcia wody Czyżkówko nie jest jedynym warunkiem uruchomienia szlaku. Trzeba przede wszystkim wyremontować przerzutnie na stopniach wodnych w Samociążku, Tryszczynie i Smukale, wykorzystywane kiedyś do spławiania tratew. Konieczne jest też oczyszczenie rzeki z powalonych drzew i oznakowanie szlaku.

Miejski program „Bydgoszcz na fali” zakłada, że na całej trasie zostaną wybudowane nowe pomosty i przystanie oraz towarzysząca im infrastruktura.

Władze Bydgoszczy i Koronowa już w 2008 roku podpisały list intencyjny w sprawie utworzenia szlaku Bydgoszcz-Zalew Koronowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!