Młodzież z bydgoskiej budowlanki sprawdziła na własnej skórze, jak działa symulator odczuć starczych [zdjęcia]

Zobacz wideo: Ogrzewalnia dla osób bezdomnych przy bydgoskiej bazylice.

Warsztaty zorganizowano w ramach projektu „Empatia, tolerancja - przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu”, który realizowany jest w szkole.

- Od kilku lat obserwuje się wśród młodzieży problemy w relacjach interpersonalnych. Zanika solidarność koleżeńska, a nawet pojawia się hejt, po okresie pandemii, obserwuje się nasilenie problemów w relacjach - mówi dr Kinga Sobieralska-Michalak, szkolna psycholog, która jest także psychoterapeutą. - U osób bardziej wrażliwych ma to wpływ na ich kondycję psychiczną, bo u młodych ludzi jest silna potrzeba przynależności do grupy. Stąd działający w szkole Zespół Psychologiczno-Pedagogiczny w skład, którego wchodzą dwie panie pedagog i ja, wpadł na pomysł, by zorganizować dla uczniów tydzień poświęcony empatii i tolerancji.

Dobrym sposobem na odbudowanie relacji wśród młodzieży okazały się właśnie warsztaty z symulatorem odczuć starczych.

- Jako wieloletni pracownik naukowo-dydaktyczny śledzę różne przedsięwzięcia związane z psychologią zdrowia, dlatego zaprosiłam na to spotkanie dr n. med. Martę Podhorecką, prodziekan Collegium Medicum UMK, adiunkt z Katedry Geriatrii Wydziału Nauk o Zdrowiu oraz studentki z Interdyscyplinarnego Koła Naukowego Geriatrii. Goście zaprezentowali młodzieży, jak działa taki symulator - mówi dr Kinga Sobieralska-Michalak.

W warsztatach zorganizowanych w dwóch grupach wzięło udział łącznie 60 uczniów. Młodzież mogła na własnej skórze przekonać się, co czują osoby starsze.

Uczniowie mieli założone kamizelki z obciążeniem, pasy na nogach, które były połączone z górą, co sprawiało, że nie mogli się wyprostować. Do tego były rękawice i dodatkowo złączone opaskami dwa palce, kaski na głowach z przesłoną, która imitowała choroby oczu np. zaćmę, co ograniczało im pole widzenia. Ubrani w taki strój dostali do wykonania zadania.

- Początkowo podeszli do tego z humorem, ale potem przyszła refleksja. Nie dowierzali, że tak funkcjonują osoby starsze - mówi Magdalena Popielewska, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych. - Nagle okazało się, że poruszanie w pozycji pochylonej, to nie lada kłopot. Uczniowie nie potrafili też wyjąć z portfela określonej kwoty w bilonie, by zapłacić za zakupy, czy nalać wody z butelki do szklanki, by nic się nie wylało. Ogromny problem mieli również z przeczytaniem składu na opakowaniu produktu. To ich zszokowało. Jedna z dziewcząt zapytała nawet: “To seniorzy naprawdę tak widzą?”.

Jak podkreśla Magdalena Popielewska, cel był taki, by nauczyć młodzież empatii i tolerancji dla osób starszych. - Musieli poczuć na własnej skórze, jak to jest być seniorem, by zrozumieć, dlaczego ludzie starsi poruszają się wolniej, czy gorzej widzą - mówi.

Młodzież wysłuchała też wykładu, który wygłosiła Klaudia Ołownia, doktorantka Wydziału Psychologii UKW.

- Uczniowie dowiedzieli się m.in., czym się zajmuje się geriatria. Prelegentka wyjaśniała im też, dlaczego osoby starsze, np. powtarzają się, czy poruszają się wolniej. Teraz już wiedzą, że to efekt starzenia się mózgu - podkreśla dr Kinga Sobieralska-Michalak. - W szkole przygotowana została też wystawa w formie gazetki poświęcona empatii i tolerancji. Ponadto uczniowie wzięli udział w konkursie plastycznym. Jego rozstrzygnięcie nastąpi w tym tygodniu.

Tymczasem Magdalena Popielewska, dyrektor ZSB, już zapowiada: - W 2022 r. przed Wielkanocą takie warsztaty zostaną powtórzone. Tym razem z symulatorem odczuć starczych zmierzą się nauczyciele.