Młodzi w sejmowych ławach

Paulina Mikler i Aleksandra Kożańska, uczennice Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nakle, w nagrodę za swoją pracę zasiadły w sejmowych ławach.

Jak zapracowałyście na swój sukces?

Aleksandra Kożańska. Nasz nauczyciel, pan Witold Szarszewski poinformował nas, że trwa rekrutacja do Sejmu Dzieci i Młodzieży oraz, że w ramach tego programu, można wyjechać do Warszawy. Wytłumaczył nam co należy zrobić i zabrałyśmy się do pracy.<!** Image 2 align=none alt="Image 191092" sub="Aleksandra Kożańska">

Co należało zrobić?

Aleksandra Kożańska. Najpierw musiałyśmy przygotować ankietę na temat demokracji w naszej szkole, m.in., jak działa samorząd uczniowski. W badaniach wzięły udział wszystkie klasy w naszej szkole.

Paulina Mikler. Następnie zorganizowałyśmy debatę również na ten sam temat. W rozmowie uczestniczyła nasza pani dyrektor, pan wicestarosta, przedstawiciele samorządu uczniowskiego, samorządów klasowych oraz po kilku reprezentantów klas maturalnych, którzy opowiadali o tym, jak jest w naszej szkole oraz z klas pierwszych, którzy mówili głównie o swoich oczekiwaniach. Wnioski z debaty opublikowane były na stronie internetowej.<!** Image 3 align=none alt="Image 191093" sub="Paulina Mikler">

I zgłosiłyście swoją pracę.

Aleksandra Kożańska. Tak, trzeba było wypełnić odpowiedni formularz, do tego dołączyć również naszą ankietę, wnioski z dyskusji, a także zdjęcia i przesłać do Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie.

Paulina Mikler. I wtedy czekałyśmy już tylko na wyniki. Tydzień przed wyjazdem do Warszawy, oczywiście, kiedy już wiedziałyśmy, że się dostałyśmy, odebrałyśmy mandaty poselskie z rąk wojewody Ewy Mes w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy.

I pojechałyście do Warszawy. Jak wyglądał pierwszy dzień na wyjeździe?

Aleksandra Kożańska. Pierwszego dnia odbywały się warsztaty pod hasłem „Samorządność i demokracja w szkole”, które trwały cztery godziny. Spotkanie dotyczyło tego, jaki powinien być idealny lider samorządu uczniowskiego, jakie powinien mieć cechy charakteru.

A miałyście czas na zwiedzanie?

Paulina Mikler. Byłyśmy zakwaterowane w Sulejówku, gdzie udałyśmy się zaraz po warsztatach. Wieczorem wybraliśmy się całą grupą na krótką wycieczkę. Widziałyśmy, między innymi, Stadion Narodowy.

A nazajutrz pojechałyście do stolicy...

Paulina Mikler. Tak, z samego rana udałyśmy się do Warszawy, aby wziąć udział w posiedzeniu XVIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Było też spotkanie z klubami poselskimi, od których otrzymałyśmy różne gadżety. Zrobiłyśmy sobie też zdjęcie z marszałek Ewą Kopacz.<!** reklama>

Aleksandra Kożańska. Na sali obrad rozmawialiśmy o demokracji w szkole. Była dyskusja i głosowaliśmy nad kilkoma uchwałami zwiększającymi rolę samorządu szkolnego oraz ochronę praw dziecka i ucznia. Zostały one przyjęte po wprowadzeniu kilku poprawek.

• Aleksandra Kożańska** - mieszkanka Samoklęsk Małych **

  Uczy się w II klasie Liceum Profilowanego Zarządzanie Informacją. Mieszka w Samoklęskach Małych. Ma dwie starsze siostry. Jej marzenie to studia na kierunku psychologia lub dziennikarstwo.

• Paulina Mikler, mieszkanka Nakła

  Jest uczennicą klasy II Liceum Ogólnokształcącego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w Nakle. Ma brata młodszego o dwa lata, w wolnych chwilach rysuje. W przyszłości chciałaby studiować stosunki międzynarodowe. Mieszka w Nakle.