Skandaliczna okładka "Mińskiej Prawdy", wydawanej w stolicy Białorusi. Polski prezydent Andrzej Duda ma na niej wykrzywioną twarz i został ucharakteryzowany na Adolfa Hitlera.
Obok wielkiego zdjęcia prezydenta Dudy napis: "oprawcy". To o Polakach. W ten sposób reżimowa gazeta komentuje kryzys, jaki powstał na granicy polsko-białoruskiej.
„Prezydent Andrzej Duda(...) wprowadził stan wyjątkowy na granicy. Zezwierzęcenia swoich policajów zdaje się nie zauważać” – czytamy .
"Polscy funkcjonariusze przeprowadzają przez granicę bose kobiety i dzieci! Jeśli będą nieposłuszne, czeka je śmierć"– pisze gazeta.
Użycie przez białoruskich dziennikarzy wyrazu „policaje” nawiązuje do określenia używanego wobec funkcjonariuszy służb policyjnym III Rzeszy.
To nie pierwszy raz, kiedy ta gazeta szokowała okładką. W wydaniu z 17 września na jej okładce pojawiła się grafika, która odnosiła się do agresji ZSRR w 1939 roku na Polskę. Białoruś, decyzją prezydenta Aleksandra Łukaszenki obchodzi wtedy Dzień Jedności Narodowej. Jeszcze wcześniej „Mińska prawda” sugerowała nazistowskie sympatie u księży katolickich.
