- Ile można znosić coś takiego? - pyta mieszkanka bloku przy ulicy Odrzańskiej 14 w Bydgoszczy. - Notorycznie, ktoś podpala nasze śmietniki. Zawsze interweniujemy, owszem, zawiadamiamy zarządcę, czyli spółkę Administracji Domów Miejskich. Nowe śmietniki są przywożone i cała historia rozgrywa się na nowo. Proponowaliśmy zarządcy zainstalowanie foto pułapki, ale nic z tego nie wyszło. Czy nikomu nie zależy, by wreszcie dopaść tego podpalacza?
Zobacz wideo: KWP w Bydgoszczy przejęła nielegalną broń i narkotyki

- Rzeczywiście, od czerwca 2022 roku w rejonie ulicy Odrzańskiej mamy problem z notorycznym podpalaniem pojemników na śmieci. Akty wandalizmu dokonywane są w nocy przez nieznanych nam sprawców - mówi Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy.
To Cię może też zainteresować
O ile do niedawna konieczna była wymiana samych kubłów, to podczas ostatnich podpaleń (w lutym i marcu br.) zniszczeniu uległa wiata śmietnikowa.
Śledztwo w toku. Podpalacze poszukiwani
- Dotychczas odnotowaliśmy pięć takich zdarzeń. Każdorazowo podejmujemy interwencję, wymieniamy pojemniki i wykonujemy konieczne naprawy. Sprawa została przez nas zgłoszona na policję - dodaje Magdalena Marszałek. - Straty z tych incydentów ponosi zarówno ADM Sp. z o.o. jak i ProNatura Sp. z o.o".
Policja informuje natomiast o trzech pisemnych zgłoszeniach dotyczących uszkodzenia pojemników i wiaty. Zawiadomienia wpłynęły do komisariatu policji w Fordonie. - W tej sprawie prowadzone jest postępowanie z artykułu 288 kodeksu karnego, czyli uszkodzenia mienia - potwierdza komisarz Lidia Kowalska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy.