Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zbrodni

Jarosław Hejenkowski
Tłuczek do mięsa czy trzonek od łopaty - to narzędzia zbrodni użyte ostatnio w naszym mieście. Inowrocław zaczyna słynąć w kraju jako miasto pełne zbrodni.

Tłuczek do mięsa czy trzonek od łopaty - to narzędzia zbrodni użyte ostatnio w naszym mieście. Inowrocław zaczyna słynąć w kraju jako miasto pełne zbrodni.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 187689" >

Choć przykro o tym pisać, to jednak w świadomości przeciętnego Polaka nazwa naszego miasta kojarzy się ostatnio ze zbrodniczymi wydarzeniami. Bo jeśli już dochodzi do jakichś zabójstw, to mają one makabryczne okoliczności.

- Teraz często do was przyjeżdżam, bo jest makabrycznie - przyznaje dziennikarz ogólnopolskiego brukowca, który chętnie opisuje kryminalne sprawy.

Rzeczywiście, jest o czym pisać. Niedawno 24-letni Łukasz z Szymborza zabił swoją niedoszłą teściową. Narzędziami zbrodni były tłuczek do mięsa oraz nóż. Kilka miesięcy wcześniej, córka zamordowanej, Martyna, zerwała z nim i odgrażał się, że to jej matka jest temu winna.

- On nie mógł bez niej żyć. Brał tabletki od dwóch miesięcy – opowiadał w niedawnym reportażu telewizyjnym ojciec chłopaka. - Bardziej bym zniosła to, gdyby on popełnił samobójstwo – mówiła z kolei matka mordercy.

Młody mężczyzna przyznał się do winy. Jedyny kłopot to brak przedmiotów, którymi posłużył się do zabójstwa. - Z jego relacji wynika, że wrzucił je do Noteci - mówi prowadzący śledztwo prokurator Andrzej Nowak.

Tymczasem w sądzie niebawem rozpocznie się proces dwóch zabójców 17-letniej Sylwii, której szukano przez 14 lat. Okazało się, że w 1997 roku została zgwałcona i zamordowana. Jednym z oprawców był jej kolega, Przemek.

- Twierdził, że zrobiłby wszystko, by ją ratować, że nawet oddałby za nią życie. Zawsze była dla niego taka dobra - mówi matka nastolatki, której zwłoki odnaleziono pod ratuszem, gdzie kiedyś znajdowały się ogródki działkowe (policjanci i śledczy nad wykopami na zdjęciu). To na ich terenie doszło do tragedii. Zbrodnia wyszła bowiem na jaw, gdy 32-latek upił się i pewnej znajomej zagroził, że „zrobi z nią to, co z Sylwią”.

Do sądu trafić ma też lada chwila akt oskarżenia przeciwko bezdomnej, która na terenie ogródków działkowych zatłukła trzonkiem od łopaty. - Znałam go i to nie był pierwszy raz, gdy go tak pobiła - opowiada mieszkająca w pobliżu kobieta.

- Sprawcy biorą to, co jest akurat pod ręką i to jest przypadek – mówi komendant policji, Wiesław Dzierbicki pytany o trzonek czy tłuczek do mięsa oraz bardzo waży słowa odpowiadając na pytanie, czy morderstwa w Inowrocławiu są szczególnie drastyczne. - Trudno mi oceniać, czy jesteśmy wyjątkowi pod tym względem, bo zabójstwom zawsze towarzyszą makabryczne okoliczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!