„Łokietek” i inne jednostki pływające już mogą cumować w basenie nowej przystani na Noteci. W przyszłym roku zbudowany zostanie jej budynek, boiska i pole namiotowe.
- Oddanie tej inwestycji zamyka pewien etap dyskusji nad tym, czy była ona celowa, czy w takim kształcie i na temat jej lokalizacji. Patrząc z perspektywy można powiedzieć, że wpisuje się ona w dążenia samorządu do przywrócenia rzeki mieszkańcom i będzie stanowić doskonałą bazę dydaktyczną dla uczniów naszej szkoły - mówił podczas uroczystości otwarcia przystani Tadeusz Sobol, starosta nakielski.
Basen o powierzchni 10250 metrów kwadratowych, zbudowany za 9,4 miliona złotych przy 5,5 mln zł unijnego wsparcia, to pierwszy etap inwestycji.<!** reklama>
- W drugim, za około 5 milionów powstanie zaplecze edukacyjne dla Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej. Inwestycja na pewno będzie kontynuowana, mamy już bowiem zagwarantowane 1,9 miliona unijnych pieniędzy, staramy się też o dodatkowe wsparcie z Funduszu Rybackiego - dodaje starosta.
Na przystani może cumować 30 jednostek turystycznych i kilka większych. Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej już przeniósł na drugi brzeg dwa swoje kontenery ze starej przystani.
- To jeszcze nie poprawi naszych warunków nauczania, ale zmienią się one po zakończeniu drugiego etapu, wiosną 2013 roku. W budynku będziemy mieli salę dydaktyczno-konferencyjną, hangar na sprzęt wodny, warsztat szkutniczy, co nam umożliwi prowadzenie w jednym miejscu zajęć teoretycznych i praktycznych - mówi Rafał Woźniak, dyrektor Żeglugi.
Koło basenu przystani urządzone też zostaną boisko do siatkówki plażowej, miejsce do rekreacji, plac zabaw, pole namiotowe, parking. W budynku będzie 10 miejsc noclegowych.
- Cieszę się, że przystań powstała na prawym brzegu rzeki, o co zabiegałem, a co było możliwe dzięki przychylności Zenona Grzegorka, ówczesnego burmistrza Nakła. Takie jej usytuowanie przybliżyło Noteć do miasta i sprzyja rozwojowi turystyki - mówi wicestarosta Andrzej Kinderman, starosta poprzedniej kadencji, który o budowę przystani zabiegał ze swoim zastępcą, a potem następcą, Tomaszem Miłowskim.
- To ważny dzień dla Nakła, dla rozwoju w nim turystyki i promocji, jaką ma dzięki jednej z dwóch w Polsce szkole żeglugi, która zyska lepszą bazę dydaktyczną - dodaje Sławomir Napierała, burmistrz Nakła.
Znaczenie przystani dla rozwoju turystki podkreśla też Ludgarda Iłowska-Smietana, pełniąca obowiązki dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu do spraw Zarządu Zlewni Noteci.
- Nie ma co liczyć, że Noteć zyska wielkie znaczenie gospodarcze poprzez rozwój transportu wodnego. To wymagałoby kolosalnych inwestycji. Ma za to coraz lepsze warunki dla rozwoju turystyki. My ze swej strony staramy się je poprawiać. Teraz bagrujemy odcinek Starej Noteci od Chobielina do Kanału Bydgoskiego - mówi dyrektorka.
Podobnie jej znaczenie - dla przyszłości szkoły żeglugi i dla turystyki - widzi też senator Jan Rulewski, który już teraz zaprosił na przystań na swoje imieniny 24 czerwca przyszłego roku.
