https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna leżał na chodniku w Bydgoszczy. Ludzie przechodzili, pomógł dopiero żołnierz

Sławomir Bobbe
Żołnierz sprawdził czynności życiowe i ułożył nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej ustalonej, po czym wezwał pomoc
Żołnierz sprawdził czynności życiowe i ułożył nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej ustalonej, po czym wezwał pomoc Archiwum Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Ludzie patrzyli obojętnie na leżącego na chodniku przy Wełnianym Rynku w Bydgoszczy mężczyznę. Interweniował dopiero żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej z Bydgoszczy. Informację o zdarzeniu przekazał nam Czytelnik.

Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?

- Cała sytuacja miała miejsce w sobotę 14 sierpnia po południu. Nieprzytomny mężczyzna leżał na chodniku przy Wełnianym Rynku i mimo ogromnej liczby przechodniów nikt mu nie pomógł. Zrobił to dopiero żołnierz WOT, który sprawdził czynności życiowe i ułożył nieprzytomnego w pozycji bezpiecznej ustalonej, po czym wezwał pomoc - relacjonuje świadek zdarzenia, który rozmawiał po wszystkim z żołnierzem.

To Cię może też zainteresować

Po około 20 minutach i przybyciu zespołu ratunkowego żołnierz przekazał nieprzytomnego mężczyznę pod opiekę ratowników medycznych.

- Niestety na uwagę zasługuję fakt, że mimo wysokiej temperatury i tego, że cała sytuacja miała miejsce na starówce miasta, żaden z przechodniów nie pomógł osobie leżącej na rozgrzanym chodniku. Byłem świadkiem i rozmawiałem z tym Panem, który pomógł. Ludzie kompletnie nie reagowali na to co się dzieje. Ten żołnierz się przedstawił, ale tylko to. Jak przyjechało pogotowie to po prostu porozmawiał z ratownikami i zapytał czy jeszcze będzie potrzebny....i poszedł - mówi bydgoszczanin, który przekazał nam informacje o zdarzeniu.

Żołnierz, który pomógł nieprzytomnemu mężczyźnie służy w 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie Terytorialnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A może przechodnie np. wiedzieli, że osoba leżącą to zwykły napruty osobnik typu "menel", do którego strach się zbliżyć, żeby Cię jeszcze nie zbluzgał.
J
Jolcia
A dlaczego czytelnik nie zrobił nic? Musiał obserwować jakiś czas leżacego, jeśli twierdzi że nikt nie pomógł.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski