Metr ścieżki na bydgoszczanina

Starostwo Powiatowe w Bydgoszczy planuje budowę 150 kilometrów dróg rowerowych. Czeka tylko na wskazówki, jak pozyskać na to unijne pieniądze.

<!** Image 2 align=right alt="Image 45771" sub="Ścieżka na ulicy Kamiennej jest jednym z chlubnych wyjątków na rowerowej mapie Bydgoszczy">W Bydgoszczy wypada zaledwie metr drogi rowerowej na mieszkańca i to tylko dlatego, że statystykę ratują ulice Kamienna i Wyszyńskiego. Jednak niedługo cykliści będą mieli więcej powodów do zadowolenia.

Każdy sobie

- W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego będzie możliwość składania wniosków o dofinansowanie takich inwestycji - mówi Kazimierz Krasowski, starosta bydgoski. - Czekamy tylko na procedury związne z ich zdobyciem, zapisane w tak zwanej księdze procedur.

<!** reklama left>To nastąpi najdalej we wrześniu i do tego czasu starostwo nie chce wydawać pieniędzy na kosztowne opracowania. Nie oznacza to jednak, że nic nie robi. - We wtorek spotykamy się z szefostwem bydgoskiego PTTK. Chcemy, żeby pomogło nam w opracowaniu najlepszych tras. Planujemy, że Solec Kujawski, Nowa Wieś Wielka i Białe Błota będą miały własną sieć dróg rowerowych, a Dąbrowa Chełmińska będzie musiała współpracować z powiatem toruńskim w ich wytyczeniu - zapowiada Kazimierz Krasowski.

Sprawa nie jest jednak łatwa, bo w naszym kraju plany budowy dróg rowerowych tworzą, bez koordynacji, województwa, starostwa i gminy.

Marszałek skojarzy?

- Lepiej byłoby, gdyby sprawą zainteresował się marszałek, który mógłby „kojarzyć” starostwa - uważa Zbigniew Woroński, koordynator szlaków rowerowych w Polsce z ramienia Zarządu Głównego PTTK. - My zajmujemy się szlakami rowerowymi, a nie budową dróg. Różnica jest taka, że szlak ma doprowadzić do ciekawych obiektów turystycznych, a droga w miarę szybko do celu. Złożyłem jednak już rok temu odpowiednie projekty ich wytyczenia do starostwa i do teraz jest cisza. Jeśli jednak padną konkretne propozycje, pomożemy w każdej chwili - deklaruje Zbigniew Woroński.

Tymczasem, na terenie województwa mamy zaledwie kilka szlaków rowerowych, w tym jeden międzynarodowy Francja - Rosja.

Z Nakła do Elbląga

Wkrótce jednak zostaną uruchomione kolejne - z Bydgoszczy do Inowrocławia przez Piecki i szlak do Nakła, który docelowo sięgał będzie aż do Elbląga. - W samej Bydgoszczy na „dzień dobry” można wytyczyć kilka ścieżek, choćby z ulicy Chodkiewicza do Lasu Gdańskiego czy też z Kapuścisk do ronda Fordońskiego - twierdzi Zbigniew Woroński.