Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!
To był gorący poranek dla maturzystów. W całym województwie kujawsko-pomorskim do matury zgłoszonych zostało 15 tys. 140 tegorocznych maturzystów, z samej Bydgoszczy - 3665. - Matura rozpoczęła się zgodnie z planem. Wszędzie egzamin się odbył. Nie było żadnych zakłóceń - mówi Emilia Balana-Mroczkowska z Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy.
W V LO, gdzie maturę pisało 119 osób, egzamin zdawali też Julia Gadzinowska i Ryszard Kimmel, których zmagania w tym roku "Express" śledzi na maturze.
- Noc przespałem dobrze, ale rano jak się obudziłem nerwy dały o sobie znać, prawie śniadania nie mogłem przełknąć - mówi Rysiu. - Ja też się denerwowałam i nie mogłam jeść, wstałam nawet zanim zadzwonił budzik - dodaje Julia.
Oba teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się stres - mówi Joanna Kolan, nauczycielka języka polskiego w IV LO w Bydgoszczy.
Na poziomie podstawowym z języka polskiego uczniowie otrzymali osobny arkusz z testem i osobny na wypracowanie (dotychczas był jeden). Na rozwiązanie zadań i napisanie pracy mieli 170 minut. W tym roku na maturze z języka polskiego pojawiły się do wyboru trzy tematy wypracowania, bo zwiększono liczbę rozprawek z jednej do dwóch. Tak jak dotychczas była też interpretacja tekstu poetyckiego (jako temat trzeci).
Do wyboru uczniowie mieli tematy:
- Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu "Lalki" Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury.
- Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu "Ziemi obiecanej" Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury.
- Wiersz "Strych" Beaty Obertyńskiej. Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij.
Matura z języka polskiego - komentarze uczniów
- "Lalka" mnie ucieszyła, choć wolałbym "Pana Tadeusza" - mówi Rysiu Kimmel. - Oczywiście wybrałem właśnie tę rozprawkę, bo "Lalkę" miałem dobrze opanowaną. Postawiłem tezę, że ambicja motywuje człowieka do pracy, nauki i zbawienia. Należało odwołać się do fragmentu "Lalki", całości tego utworu i wybranego tekstu kultury i tu wziąłem "Pana Tadeusza". W części testowej pojawiły się teksty o komizmie i czy trzeba potępiać wyrazy "ciężko" i "ciężki" jako natręctwa w języku polskim. Test w sumie był przyjazny, pytania jasno sformułowane, choć ważne było, by polecenia czytać ze zrozumieniem.
Rozwiązałam wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą. Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło - mówi Julia Gadzinowska, maturzystka z V LO w Bydgoszczy.
Julia z kolei uważa, że część testu o natręctwach językowych była trudna. - Rozwiązałam wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą - mówi. - Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło. Pisałam więc rozprawkę z "Lalki". Odwołałam się też do dwóch innych utworów "Ludzi bezdomnych" S. Żeromskiego i "Roku 1984" G. Orwella. W sumie jestem zadowolona. Temat drugiej rozprawki dotyczący miasta i "Ziemi obiecanej" wydawał mi się trudniejszy. Poza tym mało kto czytał z nas "Ziemię obiecaną". Moim zdaniem, matura próbna była łatwiejsza.
Matura z języka polskiego - komentarz polonistki
O ocenę stopnia trudności matury z języka polskiego poprosiliśmy Joannę Kolan, polonistkę z IV LO w Bydgoszczy.
- Rozmawiałam z moimi uczniami i byli zadowoleni - mówi Joanna Kolan. - Tematy były przystępne, jasno sformułowane, znając obowiązkowe lektury można było napisać ciekawe wypracowanie. Niektórych może zaskoczyła "Ziemia obiecana", bo mało kto ją czytał. Większość - jeśli już - raczej oglądała film Andrzeja Wajdy. Jednak tu wcale nie trzeba było znać całości tego utworu. Ważne było, aby omówić podany fragment pod kątem zaproponowanego stanowiska i przywołać inne teksty kultury, w których występuje motyw miasta. Wybór był duży. Mogły być to np. powieści "Dżuma", "Lalka", "Ojciec Goriot" czy Zbrodnia i kara".
Jak zaznacza polonistka, niektórym uczniom większą trudność od pisania wypracowania sprawiło rozwiązanie testu.
- Mówili, że był dość trudny i na udzielenie odpowiedzi musieli poświęcić więcej czasu - twierdzi Joanna Kolan. - Oba teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się stres.
Aby zdać maturę z języka polskiego na poziomie podstawowym, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. W środę (5 maja) o godz. 9 uczniowie napiszą egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Potrwa on 170 minut. Matura z uwagi na pandemię odbywa się w reżimie sanitarnym.
