Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matki po kilku głębszych

Redakcja
Ostatnie tygodnie są w policyjnych statystykach regionu wysokoprocentowe. Na liście interwencji przodują bowiem zalane mamusie nawet kilkumiesięcznych niemowląt...

Ostatnie tygodnie są w policyjnych statystykach regionu wysokoprocentowe. Na liście interwencji przodują bowiem zalane mamusie nawet kilkumiesięcznych niemowląt...

- Trochę sobie wypiłam, ale mogę się dziećmi opiekować - oświadczyła buńczucznie matka (2,5 promila) dwóch chłopców w wieku 3 i 9 lat, która chciała odebrać dzieci wracające z wycieczki. Pracownik socjalny nie oddał jej chłopców. To wczorajsza informacja z Grudziądza. W miniony piątek we Włocławku nad trzylatką czuwała mama z bez mała dwoma promilami alkoholu. We wtorek, na Błoniu, 4-miesięczne dziecko płakało tak długo, aż wstrząśnięci sąsiedzi wezwali policję, a ta poprosiła o wsparcie strażaków, którzy dostali się do mieszkania przez okno. W środku spała 22-letnia mama (2 promile alkoholu). - Byłam bardzo zmęczona - tak tłumaczyła swój zbyt mocny sen. Także na Błoniu, w czerwcowe popołudnie, policja odwiedziła panią (matkę 4- i 8-latka) z 3,3 promila alkoholu. Włocławek - kobiecie z 3,5 promila towarzyszyły pociechy w wieku 5 i 10 lat.

- Ludzie stają się coraz bardziej wrażliwi - tak komisarz Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy tłumaczy mnogość powiadomień o nietrzeźwych mamach. - Rodzice to jednak wolni ludzi i nie można im zabronić picia alkoholu. Problem, gdy picie nosi znamiona patologii i wpływa negatywnie na dzieci. Podstawową sprawą jest zadbanie o bezpieczeństwo nieletnich, których powierza się opiece rodziny albo placówki na czas wyjaśnienia sprawy.

<!** reklama>

W V Wydziale Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Bydgoszczy nietrzeźwe matki są stałym punktem dnia. - Mamy pełne ręce roboty, kalendarz jest wypełniony po brzegi - mówi jedna z sędziów tego wydziału. - Z urzędu wszczynamy postępowanie o pozbawienie lub o ograniczenie władzy rodzicielskiej matce, w zależności od tego, w jakim stanie była i jakie zagrożenie sprowadziła...

- Za dużo już w Polsce zabito dzieci, zatem rodziny, o których dowiaduje się policja, muszą być otoczone opieką - mówi Katarzyna Łukowska, zastępczyni dyrektora Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Bo dlaczego sąsiedzi wzywają policję? Widać mają powód. Zwykle chodzi o przemoc. Niestety, alkohol to towar legalny, który powoduje zmiany w psychice. Nie można więc zostawiać dziecka z ludźmi mającymi po dwa promile alkoholu! Dawka, która nie zaburza jeszcze funkcji mózgu, to zaledwie pół promila!

- Nałóg otępia. Dopóki dziecko jest obok, nawet jeśli głośno płacze, to pijana kobieta wciąż ma poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Aleksandra Janke-Zarzycka, terapeutka z Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Toruniu. - Groźba zabrania dziecka jest bardzo silną motywacją do leczenia. Kobietom jest jednak trudniej podjąć terapię. Obraz matki Polki wzorowany jest u nas na Matce Boskiej, a gdy kobieta pije, to wie, że nie dorasta do tego wzoru i bardzo się tego wstydzi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!