Maria Wasiak jest zastępcą prezydenta Bydgoszczy od kwietnia 2016 roku. W bydgoskim ratuszu odpowiada za wydziały Funduszy Europejskich oraz Zintegrowanego Rozwoju i Środowiska. Ponadto zasiada w radzie nadzorczej Międzygminnego Kompleksu Unieszkodliwiania Odpadów ProNatura w Bydgoszczy. Jeszcze w trakcie trwania konkursu zapytaliśmy o możliwe scenariusze zmian bydgoski ratusz: czy planowany jest wybór innego zastępcy prezydenta lub zmiana zakresu obowiązków innych osób na tym stanowisku.
– Informacje na temat możliwych zmian organizacyjnych w ratuszu przekażemy w drugiej połowie tygodnia. Na razie za wcześnie na komunikat w tej sprawie, bo dopiero dziś ogłoszono decyzję o wyniku konkursu – poinformowała nas w środę Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
W latach 2014-2015 Maria Wasiak była ministrem infrastruktury i rozwoju w rządzie Ewy Kopacz. Swoją funkcję pełniła do 16 listopada 2015 roku. W latach 2010-2012 była prezesem zarządu PKP. Nowy sekretarz poszukiwany był od miesiąca. Poprzedni, Włodzimierz Karpiński złożył rezygnację, po tym jak trafił do aresztu. W marcu usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej – blisko 5 mln zł. Były minister skarbu twierdzi, że jest niewinny. W kwietniu, po odwołaniu go ze stanowiska, wystartowały poszukiwania jego następcy.
– Znam kompetencję Marii Wasiak: z rządu, w którym razem pracowaliśmy, gdzie przypominam, zajmowała się infrastrukturą, ale i również wielokrotnie się spotykaliśmy i współpracowaliśmy w ramach Unii Metropolii Polskich, dlatego, że była wiceprezydentką Bydgoszczy – powiedział podczas konferencji prasowej Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Z informacji, które przekazał wynika, ze nowe stanowisko Maria Wasiak obejmie pod koniec czerwca. W konkursie startowało kilku kandydatów. Rafał Trzaskowski zaznaczył, że Maria Wasiak ma bardzo rozległe kompetencje, nie tylko w kwestiach związanych z infrastrukturą. Jego zdaniem właśnie to zdecydowało o takim wyborze komisji konkursowej. Poprzedni sekretarz miasta Warszawy odpowiedzialny był m.in. za kwestie związane z infrastrukturą, transportem czy gospodarką odpadami
– Mało jest takich osób, które mają zarówno kompetencje w zarządzaniu ministerstwem, duże kompetencje samorządowe, znajomość przepisów UE, jak i umiejętność współpracy oraz szerokie kontakty wśród polskich samorządowców – uważa prezydent Warszawy.
Rekrutacja była dwuetapowa, podobnie jak w innych konkursach na stanowisko urzędnicze. – Pierwszy etap to test wiedzy. Chodzi o sprawdzenie czy kandydat ma odpowiednią wiedzę merytoryczną, żeby pełnić wskazane stanowisko. Potem wybieranych jest kilka osób z najlepszym wynikiem, z którymi przeprowadzana jest rozmowa kwalifikacyjna – tłumaczyła nam Monika Beuth, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
