https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marek Żydowicz żegna się z Bydgoszczą. Sztybel: - O jego decyzji dowiedzieliśmy się z mediów

- Ten festiwal był bardzo potrzebny, ważny, miał ogromną wartość - mówi Łukasz Krupa, dyrektor biura promocji i współpracy z zagranicą. - Brak festiwalu to jednak nie jest koniec świata.
- Ten festiwal był bardzo potrzebny, ważny, miał ogromną wartość - mówi Łukasz Krupa, dyrektor biura promocji i współpracy z zagranicą. - Brak festiwalu to jednak nie jest koniec świata. Filip Kowalkowski
Po tym, jak Marek Żydowicz, dyrektor Camerimage rozesłał do bydgoskich redakcji list otwarty do mieszkańców miasta, w którym żegna się z Bydgoszczą, ratusz błyskawicznie zwołał konferencję prasową. - O jego ostatecznej decyzji dowiedzieliśmy się z mediów. 1,5 mln zł leżało na stole, a pan Żydowicz odwrócił tę ofertę do góry nogami - mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy.

"Nie jesteśmy w stanie organizować tu Camerimage przy zaledwie 20-procentowym wkładzie miasta Bydgoszczy do budżetu festiwalu" - pisze Marek Żydowicz, dyrektor Camerimage, w liście otwartym do mieszkańców miasta, który dziś (22 stycznia) trafił m.in. do naszej redakcji.

Przy okazji dziękuje za te wszystkie lata. "Dziękuję wszystkim osobom i firmom, z którymi współpracowaliśmy tu od 2010 roku, osiągając tak wspaniałe wyniki w zakresie promocji Bydgoszczy w Polsce i na świecie, a także w zakresie rozwoju lokalnych przedsiębiorstw i filmowej edukacji młodzieży w regionie. Mamy tu wielu przyjaciół i bardzo cenimy tutejszych mieszkańców. Raz jeszcze dziękujemy i ubolewamy, że nie będziemy mogli dalej współpracować dla dobra Bydgoszczy".

Mail z fundacji Tumult z treścią tego listu trafił do nas dziś rano. Niedługo później bydgoski ratusz zaprosił na konferencję prasową poświęconą temu tematowi. - O ostatecznej decyzji pana dyrektora Żydowicza dowiedzieliśmy się z mediów - mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy. - Wydawałoby się, że świat, który reprezentuje pan Żydowicz to świat wysokiej kultury i pewnej etykiety. Możemy więc tylko wyrazić zdumienie jego brakiem odwagi i właśnie kultury. A jeśli podmioty komercyjne są tak samo traktowane przez pana Żydowicza jak samorządy, to wtedy rzeczywiście mogą być problemy z pozyskiwaniem partnerów czy sponsorów - uważa.

Czytaj także: To pewne. Marek Żydowicz i Camerimage żegnają się z Bydgoszczą [list]

Zdaniem Sztybla główną przyczyną tego, że Camerimage już się w Bydgoszczy nie odbędzie, jest "nieuczciwe potraktowanie mieszkańców miasta przez dyrektora festiwalu".

- Pierwszym takim nieuczciwym ruchem ze strony pana Żydowicza był list intencyjny w sprawie budowy centrum Camerimage w Toruniu, jaki podpisał w grudniu 2017 r. razem z ministrem kultury i prezydentem Torunia - mówi. - Druga sprawa to komentowanie oferty, jaką złożył panu dyrektorowi prezydent Bruski. Przypomnę, zaoferował mu na ten rok 1,5 mln zł na Camerimage. Pan Żydowicz uznał, że to propozycja obraźliwa. To się nie mieści w głowie, biorąc pod uwagę, że te 1,5 mln zł to pieniądze mieszkańców.

- Jednak ostatecznym dowodem nieuczciwego potraktowania bydgoszczan przez pana Żydowicza była sytuacja, o której dowiedzieliśmy się niedawno - mówi dalej Sztybel. - 17 grudnia ub. r., w czasie posiedzenia Komisji Kultury pan Marek Żydowicz komentował podpisanie listu intencyjnego z Toruniem, mówiąc, że takich listów ma już trzy, dwa z Torunia, jeden z Łodzi. Mówił też, że ten ostatni został podpisany z woli pana ministra kultury. Wiemy, że tak nie było. Teraz okazuje się, że trzy tygodnie przed tym posiedzeniem Marek Żydowicz wraz z prezydentem Torunia wysłali do ministra kultury pismo przypominające o podpisaniu tego listu i zachęcające do podjęcia konkretnych kroków w kierunku budowy centrum Camerimage w Toruniu [z pisma wynika, że szacowany koszt takiego centrum to 600 mln zł, a miałoby powstać do 2023 roku - przyp. red.]. Podczas posiedzenia komisji pan Żydowicz nie wspomniał o tym piśmie słowem, po prostu je zataił.

Jak miasto widzi utratę Camerimage? - Ten festiwal był bardzo potrzebny, ważny, miał ogromną wartość - mówi Łukasz Krupa, dyrektor biura promocji i współpracy z zagranicą. - Brak festiwalu to jednak nie jest koniec świata. W "erze po Camerimage" będziemy tu wprowadzać takie imprezy, które przede wszystkim będą chciały trwale związać się z miastem i z których będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy. To umożliwi między innymi czwarty krąg Opery Nova.

Czy to zatem oznacza, że Bydgoszcz już pożegnała Camerimage? - To pan Żydowicz pożegnał Bydgoszcz - mówi Krupa. - I choć to nie jest dla nas wielkie zaskoczenie, to jednak nie zakładaliśmy takiego scenariusza. Kwota 1,5 mln zł, jaką zaoferował prezydent Bruski była sztywna, ale wszelkie warunki, jakie przy okazji postawił, były do negocjacji. Chodziło o to, by osiągnąć kompromis. Obawiam się jednak, że nawet gdyby pan Żydowicz w tym roku przystał na te warunki, to w przyszłym pewnie znów wracalibyśmy do tematu.

A gdyby jednak Marek Żydowicz zmienił zdanie? Czy jest jeszcze wola współpracy ze strony miasta? - Powiem tak, gdyby miało dojść do tej współpracy, to już by do niej doszło - mówi Krupa. - No i nie byłoby tego listu do mieszkańców.

- Fakty są takie: o decyzji pana Żydowicza dowiedzieliśmy się z mediów. Nie będziemy natrętni, naprawdę wiemy, kiedy przestać się naprzykrzać panu dyrektorowi. Oferta leżała na stole, pan Żydowicz właśnie odwrócił ją do góry nogami - komentuje Michał Sztybel.

Mimo że prezydent Rafał Bruski zaoferował na tegoroczną edycję Camerimage 1,5 mln zł, w budżecie miasta na razie zapisane było 500 tys. zł. Czy wiadomo, co się teraz stanie z tymi pieniędzmi? - Chyba za wcześnie na to - odpowiada Sztybel. - Jeśli będą ciekawe perspektywy, to pomyślimy jak je wydać, a jeśli ich nie wydamy, też się nic nie stanie.

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
the dark
Szerokiej drogi panie Żydowicz , już czas. Może gdzie indziej znajdzie pan dojną krowę która nie dostanie nic w zamian no może poza wiecznym utyskiwaniem że mało kasy daje.Jakoś nie kojarzę aby ten człowiek propagował w mediach Camerimage ale mniemanie ma o sobie jakby był gwiazdą kina .
H
Hotelarz
Zarabialiśmy bardzo duże pieniądze w sezonie ogórkowym jakim jest listopad i to dzięki Camerimage.
Wyrzucanie Camerimage to jak zabijanie kury znoszącej złote jaja.
Pan Bruki szkodzi naszym interesom, szkodzi Bydgoszczy.
z
z księgarni
Niestety pan Bruski w tym wypadku szkodzi Bydgoszczy
B
Bruski tłumacz się
Bruski wyjaśnij wyborcom na co zmarnowałeś w kulturze 2 mln zabrane Camerimage, bo nie widzieliśmy żadnego efektu przeznaczenia tych pieniędzy?
A jeśli nie to znaczy ze działałeś na szkodę miasta.
Wytłumacz jak to jest że dajesz pieniądze na długi prywatnego klubu piłki siatkowej i to ponad milion złotych a zabierasz Camerimage który prznosił nam miliny złotych korzyści.
Co ukrywasz? To jest łobuzerka polityczna panie Bruski. Prokuratura powinna to zbadac.
j
jest odpowiedzialny
Bruski i tylko Bruski jest odpowiedzialny za ta klęskę,
Prezydent Miasta ma wszystkie narzędzia żeby przekonać każdego do współpracy i osiągnąć zamierzone korzyści dla Miasta, no chyba że kieruję się interesem własnym i swojej partii.
Partyjniactwo zabija samorząd i Miasto. Bruski i Camerimage to doskonały tego przykład jak niszczy się Bydgoszcz w imie interesu osobistego (ambicje i układy z kolesiami od kultury powiązanymi towarzysko i partyjnie) i Partyjnymi.
W
W telewizji
Wczoraj Radna PiS pani Szabelska jednoznacznie oskarżyła prezydenta BRUSKIEGO o brak umiejętności negocjacyjnych i obwiniła go odpowiedzialnością za odejście Camerimage.
Inna sprawa to wycofanie poparcia PiS dla poprawki w Radzie Miasta. Było to spowodowane tym, że w chorych politycznych przepychankach twierdzono, że PO nigdy nie dopuści by została zrealizowana poprawka lub pomysł PiS. PO nie liczy się z dobrem mieszkańców tylko kieruje się nienawiścią do PiS.
W tej sytuacji mądrzy ludzie w PiS doszli do wniosku że lepiej będzie wycofać poprawkę by możliwym stało się zwiekszenie wsparcia dla Camerimage przez PO na wniosek przewodniczacego komisji który jest związany koalicją PO Zapomnaiłeś kłamliwy internauto plujący na pana Zydowicza naipsać, że PO KOMISJI NA KTÓREJ RZEKOMO PAN ŻYDOWICZ WYKAZAŁ SIĘ TAKIMI STRASZNYMI CECHAMI JAK NAOISAŁEŚ PRZEWODNICZĄCY KOMISJI PODZIEKOWAŁ MU ZA SPOKÓJ I ROZWAGĘ I ZAWNIOSKOWAŁ DO PREZYDENTA BY ZWIEKSZYŁ WSPARCIE DLA CAMERIMAGE DO 2.75 MLN.
W taki sposób jak ty okłamują opinię publiczna Bruski, Kruspa i Sztybel.
Ludzie robiący karierę na kłamstwie. Oni nie powinni pełnić służby publicznej bo KŁAMIĄ
j
jak ten ,żydowicz?
Aroganta, cwaniaka, kolaboranta, nikt nich chciał więcej dotować.Nawet ci co mu jeszcze przez chwilkę uwierzyli?Przed posiedzeniem komisji poprawkę do projektu budżetu miasta na rok 2019, zakładającą zwiększenie finansowania dla Camerimage zgłosił klub radnych PiS. Wypowiedzi Marka Żydowicza na komisji sprawiły, że ten klub swoją poprawkę postanowił wycofać.
j
jak mu nie wstyd?
Sądził,ze jego matactwa, typowo krzyżackie się nie wydadzą?
a
alfa
Dzięki panu Żydowiczowi przez 9 lat Bydgoszcz zarobiła gigantyczne pieniądze jak na kulturę. nie ma takiej instytucji która by zarobiła dla miasta tyle ile Camerimage.
Kłamliwe oczernianie pana Zydowicza to już szczyt chamstwa. List intencyjny nie byłwy mierzony w nas bydgoszczan . Pan Bruski powiedział Panu Żydowiczowi że po czasie umowy z Bydgoszczą czyli po 2022 rokiem może robic z Festiwalem co chce. I Pan Żydowicz zaczął pracować by zbudować przyszłość czyli centrum Camerimage to czego nie umiał zrobić Bruski.
Żydowicz pokazał impotencję inwestycyjną w kulturze pana Bruskiego.
P
Pedagog
Pan Żydowicz pokazał obu chłopcom :Sztyblowi i Krupie gdzie ich miejsce...
Jak się na nich popatrzy na tej konferencji to widzę oślą ławkę i dwóch uczniaków tłumaczących się ze swoich krętactw i kłamstw.
naprawdę przykro patrzeć. Bruski jest nagi!
B
Bydgoszcz bez nienawiści
Obiektywnie trzeba przyznać, że Miasto zarobiło gigantyczne pieniądze na Panu Żydowiczu.
Żadna impreza kulturalna nie przyniosła tak dużych korzyści mieszkańcom, urzędowi i wizerunkowi Bydgoszczy. Bardzo Panu Żydowiczowi dziękuję w imieniu uczciwych i obiektywnych Bydgoszczan.
Z
Zniesmaczona
Nie mogę uwierzyć że w Bydgoszczy są tacy ludzie jak ci czterej poniżej wpisujący się hejterzy. antysemityzm, antykatolicyzm, nienawistne oskarżanie o cwaniactwo...)
W tej sytuacji przyznaje rację Panu Zydowiczowi, że ma racje mówiąc że pan nBruski i jego współpracownicy sieją niechęć do Cmerimage i do niego. Bydgoszcz bardzo dużo traci z odejściem pana Panie Marku. Szkoda że pan Bruski jest prezydentem tak małego formatu.
z
znawca
Slyszalem ze Ociiec Rydzyk go sfinansuje a on nazwie Rydzykcamera
B
Bydgoszczanin
Zydowicz, kolejny toruński cwaniak,
G
Gość
raczej gwiazda dawida na drogę...
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski