Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Lewandowski w nowej roli na podium

Redakcja
Marika Popowicz-Drapała (w środku) wraz z koleżankami ze sztafety 4x100 m zajęły 4. miejsce
Marika Popowicz-Drapała (w środku) wraz z koleżankami ze sztafety 4x100 m zajęły 4. miejsce Filip Kowalkowski
Przez dwa dni w Czeboksarach (Rosja) rozgrywana była 6. Superliga Drużynowych Mistrzostw Europy. Polacy zajęli 4. miejsce.

Do reprezentacji zostało powołanych troje zawiszan, ale na bieżni pojawiło się tylko dwoje (bez sprintera Dariusza Kucia, który miał wystąpić w sztafecie 4x100 m). Najlepszy wynik na 800 m ma w tym roku Adam Kszczot. Dlatego zawiszanin Marcin Lewandowski został zgłoszony do biegu na 1500 m. Podopieczny Tomasza Lewandowskiego popisał się dobrym finiszem, ale minimalnie przegrał z Rosjaninem Waletinem Smirnowem (czas Polaka 3.52,06).
- Nie wiem, jak to się stało, chyba doping rosyjskiej publiczności dodał mu skrzydeł - mówił Marcin na łamach portalu pzla.pl. - Wolny bieg mi sprzyjał i zrobiłem wszystko zgodnie z planem. Zdobyłem 11 punktów dla reprezentacji - powiedział tegoroczny halowy mistrz Europy na 800 m z Pragi.
W sztafetach 4x100 nasze panie zajęły dobrą, czwartą lokatę z rezultatem 43,28. To wynik o blisko 0,4 lepszy niż tydzień temu na festiwalu w Bydgoszczy. Tym razem naszą drużynę wzmocniła juniorka Ewa Swoboda, która w tym roku legitymuje się najlepszym wynikiem w kraju (100 m - 11,24).
Dobry rezultat podopiecznych bydgoskiego selekcjonera Jacka Lewandowskiego plasuje naszą sztafetę wysoko w światowym rankingu, branym pod uwagę przy kwalifikacjach do MŚ w Pekinie. Polki biegły w składzie: Marika Popowicz-Drapała (Zawisza), Anna Kiełbasińska, Marta Jeschke i Ewa Swoboda.
- Cieszę się, że udało nam się dziś płynnie zmieniać, to ma odzwierciedlenie w wyniku - powiedziała Marika.
Z kolei Kiełbasińska na swojej zmianie mocno rywalizowała z Francuzką Drugi wiraż to domena Marty Jeschke, która odebrała pałeczkę od Kiełbasińskiej.
- Oczywiście jeszcze mamy rezerwy na każdej zmianie, ale dziś wszystko wyszło wyśmienicie. Fajnie, że tworzymy znowu taki team. Mam nadzieję, że tą drogą dobiegniemy do Pekinu - powiedziała sprinterka SKLA Sopot.
Jeschke oddała pałeczkę Ewie Swobodzie. - Mam nadzieję, że ta sztafeta będzie na igrzyskach w Rio. Z Martą zmieniamy już… drugi dzień - mówiła 17-letnia Ewa.
Triumfowała Ukraina (42,40), przed Rosją (42,99) i Niemcami (43,21).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!