Do reprezentacji zostało powołanych troje zawiszan, ale na bieżni pojawiło się tylko dwoje (bez sprintera Dariusza Kucia, który miał wystąpić w sztafecie 4x100 m). Najlepszy wynik na 800 m ma w tym roku Adam Kszczot. Dlatego zawiszanin Marcin Lewandowski został zgłoszony do biegu na 1500 m. Podopieczny Tomasza Lewandowskiego popisał się dobrym finiszem, ale minimalnie przegrał z Rosjaninem Waletinem Smirnowem (czas Polaka 3.52,06).
- Nie wiem, jak to się stało, chyba doping rosyjskiej publiczności dodał mu skrzydeł - mówił Marcin na łamach portalu pzla.pl. - Wolny bieg mi sprzyjał i zrobiłem wszystko zgodnie z planem. Zdobyłem 11 punktów dla reprezentacji - powiedział tegoroczny halowy mistrz Europy na 800 m z Pragi.
W sztafetach 4x100 nasze panie zajęły dobrą, czwartą lokatę z rezultatem 43,28. To wynik o blisko 0,4 lepszy niż tydzień temu na festiwalu w Bydgoszczy. Tym razem naszą drużynę wzmocniła juniorka Ewa Swoboda, która w tym roku legitymuje się najlepszym wynikiem w kraju (100 m - 11,24).
Dobry rezultat podopiecznych bydgoskiego selekcjonera Jacka Lewandowskiego plasuje naszą sztafetę wysoko w światowym rankingu, branym pod uwagę przy kwalifikacjach do MŚ w Pekinie. Polki biegły w składzie: Marika Popowicz-Drapała (Zawisza), Anna Kiełbasińska, Marta Jeschke i Ewa Swoboda.
- Cieszę się, że udało nam się dziś płynnie zmieniać, to ma odzwierciedlenie w wyniku - powiedziała Marika.
Z kolei Kiełbasińska na swojej zmianie mocno rywalizowała z Francuzką Drugi wiraż to domena Marty Jeschke, która odebrała pałeczkę od Kiełbasińskiej.
- Oczywiście jeszcze mamy rezerwy na każdej zmianie, ale dziś wszystko wyszło wyśmienicie. Fajnie, że tworzymy znowu taki team. Mam nadzieję, że tą drogą dobiegniemy do Pekinu - powiedziała sprinterka SKLA Sopot.
Jeschke oddała pałeczkę Ewie Swobodzie. - Mam nadzieję, że ta sztafeta będzie na igrzyskach w Rio. Z Martą zmieniamy już… drugi dzień - mówiła 17-letnia Ewa.
Triumfowała Ukraina (42,40), przed Rosją (42,99) i Niemcami (43,21).
Marcin Lewandowski w nowej roli na podium

Marika Popowicz-Drapała (w środku) wraz z koleżankami ze sztafety 4x100 m zajęły 4. miejsce
Przez dwa dni w Czeboksarach (Rosja) rozgrywana była 6. Superliga Drużynowych Mistrzostw Europy. Polacy zajęli 4. miejsce.