Większością głosów radni województwa wybrali na nową przewodniczącą Sejmiku (przypomnijmy, dotychczasowy przewodniczący Ryszard Bober został senatorem) Elżbietę Piniewską. Jako, że była ona wcześniej wiceprzewodniczącą, trzeba było wybrać również radnego na to stanowisko. Ta funkcja trafiła do Agnieszki Kłopotek, radnej z ramienia PSL.
Tryb prowadzenia obrad nie spodobał się radnemu Romanowi Jasiakiewiczowi.
To nie wypada
- To nie wypada, by wiceprzewodnicząca Sejmiku prowadziła sesję w trakcie punktu, w którym ma być wybierana na przewodniczącą - uznał radny. Przyszła przewodnicząca również miała wątpliwości czy powinna to robić, więc zasięgnęła wcześniej opinii fachowców - ci uznali, że nie łamie to ani regulaminu ani przepisów. - Jest to zgodne z regulaminem i statutem - wtrącił marszałek Piotr Całbecki.
Głosowanie nad wyborem przewodniczącej i zastępczyni przebiegało sprawnie. Tym bardziej, że nie było kontrkandydatów na te stanowiska, układ sił w Sejmiku był znany, a role rozpisane przez radnych, którzy wcześniej spotkali się na wspólnych posiedzeniu klubów radnych PO i PSL. Choć było tajne uznać można, że wstrzymali się od głosu przedstawiciele PiS
Poseł wicemarszałkiem
Uzupełniono również skład zarządu województwa. Tu z kolei miejsce zwolnił wicemarszałek Dariusz Kurzawa, który obecnie zasiada w Sejmie. Na jego miejsce powołano weterana ludowców, byłego wieloletniego posła Zbigniewa Sosnowskiego, który w wyborach do Sejmu przepadł (do Sejmu z listy ludowców w jego okręgu wyborczym dostał się Paweł Szramka reprezentujący Kukiz’15.). Nowy marszałek od razu zapunktował u radnych - po wyborze wiceprzewodniczącej zaprosił wszystkich rajców na lunch. Po to, by radni mogli się posilić, ogłoszono przerwę.
