Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małe iskierki dają zadowolenie w trudnej pracy [WYWIAD]

Redakcja
Pani Wiesława ceni ludzi, którzy poświęcają czas dla większego dobra
Pani Wiesława ceni ludzi, którzy poświęcają czas dla większego dobra nadesłana
- Będąc, z racji wykonywanego zawodu pracownika socjalnego, wnikliwym obserwatorem życia społecznego, posiadając wrażliwość społeczną, oddałam się służbie dla młodych ludzi - mówi Wiesława Strzelecka z Wojnowa w gminie Sicienko.

Zawód pracownika socjalnego to ciężki kawałek chleba, ale związany z czynieniem dobra. Czy widzi pani efekty swojej pracy i czuje satysfakcję z pomagania ludziom?
Większość naszych podopiecznych wykazuje postawę roszczeniową, praca z nimi to orka na ugorze, ale zdarzają się osoby, które chcą zmienić swoje życie na lepsze. Niedawno pewna pani podziękowała mi, że gdybym jej nie pomogła, to nie poradziłaby sobie. To są małe iskierki, które dają mi satysfakcję w tej trudnej pracy.

Opieka społeczna nie jest dobrze postrzegana.

Jesteśmy po to, aby pomagać, a nie szkodzić. Zły obraz kształtują interwencyjne programy telewizyjne. Pokazują rodziców, którzy szlochają, że wredna opieka społeczna zabiera im dzieci z powodu biedy. Nie mówi się o tym, że te dzieci są brudne, poniewierane i bite. Są głodne, bo obiad dostaje tylko ojciec, który pijany wraca do domu. Tego się nie pokazuje, bo to nie jest medialne.

Wierzy pani w ludzi?
Uważam, że nikt nie jest z gruntu zły, ale nie każdy miał szczęście urodzić się w rodzinie, która zapewnia dobry bagaż na przyszłość - kreatywność, umiejętność radzenia sobie w życiu. Staram się spoglądać na ludzi w taki sposób, że nie są źli, tylko nie pokazano im, że może być inaczej, nikt w nich nie uwierzył. Trzeba w nich rozbudzić ciekawość świata i gotowość na zmiany.

Świat jest przepełniony agresją, którą okazują coraz młodsze osoby. Z pomocą w opanowaniu tego zjawiska przychodzi drugie pani zajęcie, czyli praca w klubie sportowym.
Dzięki uprawianiu sportu, zwłaszcza sportu walki, zmienia się sposób postrzegania agresji przez młodego człowieka. W realnym świecie nie ma się dziewięciu żywotów jak w grze komputerowej. Na treningach zaczynają mieć świadomość swojej siły, nabierają dystansu do przemocy, zaczynają rozumieć konsekwencje użycia siły, pokornieją i uczą się wzajemnego szacunku.

Czy trudno jest zachęcić młodych ludzi do wejścia w ten lepszy świat?
Wiele dzieci chętnie się angażuje, ale jest też duży odsetek takich, którym się nie chce. Dotychczas biegały tylko po podwórku i robiły to, co chciały, a w klubie trzeba dostosować się do rygoru, uczestniczyć regularnie w treningach, ciężko pracować. Nie każdemu to odpowiada. Jeśli ktoś sam nie złapie bakcyla, to nic z tego nie będzie. Z niewolnika nie ma zawodnika. Chylę jednak czoła przed naszymi trenerami, którzy przywożą dzieci na treningi, interesują się, jeśli kogoś dłużej nie ma, motywują. W Gryfie Wojnowo pracują pasjonaci.

Jakie są wyzwania w prowadzeniu małego klubu na wsi?
To problemy administracyjne, organizacyjne i finansowe. Niedawno staraliśmy się o dotację z Urzędu Marszałkowskiego. Wymyślili tam sobie, że wnioski mają być składane przy pomocy specjalnego programu komputerowego, który usprawnia pracę urzędu. Musiałam kupić licencję na oprogramowanie i antywirusa, nauczyć się to obsługiwać. Decydenci nie biorą pod uwagę, że małe kluby nie mają biura, dwóch sekretarek, dużego budżetu. Nawet papier do drukarki kupuję za prywatne pieniądze. Wymagania w stosunku do małych klubów są takie, jak wobec tych dużych, w których pracuje sztab ludzi i są pieniądze. Mimo to, możemy pochwalić się sukcesami, między innymi czterech naszych zawodników jest w kadrze narodowej. Jestem dumna z każdego kto u nas trenuje. Tworzymy zgraną zapaśniczą rodzinę.

Wiesława Strzelecka

Pracownik socjalny w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Sicienku. Od wielu lat pełni funkcję prezesa klubu zapaśniczego ULKS GRYF w Wojnowie. Jest też sekretarzem Kujawsko-Pomorskiego Związku Zapaśniczego. W 2012 roku nagrodzona statuetką „Siewcy” za pełną poświęcenia pracę z młodzieżą, która przyniosła gminie Sicienko wiele sukcesów w zapasach w stylu wolnym. Lubi otaczać się ludźmi, dla których szklanka jest zawsze do połowy pełna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!