Majowe łowy na Helu

W jednym z ubiegłorocznych wydań Ryby Sezonu pisałem o łowisku na Mierzei Helskiej, na którym chciałbym powędkować w 2012 roku. Swoje plany zrealizowałem podczas majowego weekendu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 189252" sub="Rafał Romecki złowił okonia
ważącego 0,9 kg Fot.: nadesłane">Łowienie ryb z morskiej plaży, czyli tzw. surfcasting, oraz połowy gruntowe z falochronów i pirsów portów rybackich cieszą się coraz większą popularnością wśród wędkarzy. Moim łowiskiem była końcówka pirsu w porcie rybackim na Helu.

Na tę okazję przygotowałem dwa zestawy gruntowe. Pierwszy zestaw to wędzisko klasy heavy feeder o ciężarze wyrzutowym do 150 g, kołowrotek wielkości 4000 odporny na słoną wodę, z plecionką o średnicy 0,19 mm w kolorze zielonym, rurka antysplątaniowa z 40-g ciężarkiem w kształcie oliwki, 0,30 mm przypon z żyłki wraz z ciemnym hakiem typu plate fish (flądra), połączony z główną linką krętlikiem odpornym na słoną wodę. Drugi zestaw to wędzisko klasy power float o ciężarze wyrzutowym do 50 g, kołowrotek wielkości 3500, odporny na słoną wodę z plecionką fluo o średnicy 0,15 mm oraz gotowy przypon flądrowy, składający się z żyłki o średnicy 0,50 mm, dwóch haków w kolorze czerwonym i 35-g ciężarka w kształcie oliwki. Przynętami były czerwone robaki (dendrobena nr 4), krewetki koktajlowe oraz połówki szprotek, wszystko zaprawione dipem o zapachu halibuta. Z pozyskaniem świeżych szprotek nie ma problemu, ponieważ w porcie znajduje się przetwórnia, którą regularnie odwiedzają duże jednostki połowowe powracające z rejsu. Ze względu na późne godziny wędkowania za sygnalizator brań posłużył świetlik i dzwoneczek, zamontowany na końcu szczytówki. Najczęściej poławianymi gatunkami ryb były babki bycze i węgorzyce. Czasem przytrafił się mały dorsz lub flądra.

<!** reklama>Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. 16 marca, spinningując z brzegu na przyujściowym odcinku Kanału Bydgoskiego koło dawnej papierni, Rafał Romecki złowił o godz. 17.30 po 5-minutowym holu okonia, ważącego 0,9 kg (do normy Brązowego Medalu PZW zabrakło 0,1 kg) o długości 39 cm. Za skuteczną przynętę posłużył biały twister, tzw. paproch, uzbrojony w 3-g główkę jigową. Oprócz tego w skład zestawu wchodziły przerobiona na własne potrzeby 1,95-m wklejanka „Jaxon - c.w. do 9g”, kołowrotek „Okuma Octana” i żyłka 0,10 mm. Za ten wyczyn przyznajemy 90 punktów konkursowych.

13 maja, na prawym brzegu Wisły w miejscowości Borówno, odbędą się Spinningowe Mistrzostwa Koła PZW nr 4. Zbiórka o godz. 7 koło Domu Wędkarza przy ul. Toruńskiej 57a.