Lokatorzy bloków przy ulicy Berlinga żyje plotką, że w pobliżu kortów doszło do morderstwa. Mundurowi dementują i dodają, że w Fordonie jest bezpieczniej niż w Śródmieściu i na Szwederowie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 148320" sub="- Młodych ludzi w kapturach na głowach obawiamy się najbardziej - mówią mieszkańcy Fordonu, z którymi rozmawialiśmy Fot. Radosław Sałaciński">- To było w nocy z poniedziałku na wtorek. Grupka młodych katowała jakiegoś faceta. Widziałam, jak podjechała policja - opowiada mieszkanka Przylesia.
- Na naszym osiedlu w ciągu ostatnich lat zrobiło się niebezpiecznie. Strach wieczorami wyjść, aby nie natknąć się na grupki zakapturzonych młodych ludzi - dodaje jej sąsiadka.
Starszy mężczyzna z ulicy Kleina również przekonuje, że jest mniej bezpiecznie. - Mój syn był już dwa razy pobity. Ostatnio też zaczepiał go jakiś młody żul, bo ci łażący w dresach, to dla mnie po prostu żuleria, która tylko czeka, kogo można skroić i mieć na porcję prochów - komentuje.
Policjanci interweniowali w parku przy kortach tenisowych. Nikt jednak nie przyznał się, aby był ofiarą ciężkiego pobicia, a tym bardziej morderstwa.
- Nikomu nic się nie stało. Nikt nie zgłosił nam pobicia. Funkcjonariusze przyjechali i spisali grupkę osób - wyjaśnia aspirant Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
<!** reklama>Dodaje, że na tle innych dzielnic Fordon nie wypada źle. W 2009 roku na tym osiedlu funkcjonariusze ustalili sprawców 1161 przestępstw o charakterze kryminalnym, czyli bójek, kradzieży itp. W tym czasie podobnych wybryków przestępców na Szwederowie było 1648, a w Śródmieściu już 3211. Również centrum miasta wybija się w statystykach pod względem rozbojów, wymuszeń pieniędzy czy też komórek od młodych bydgoszczan. W Śródmieściu w 2009 roku miało miejsce 179 takich czynów, na Szwederowie 153, a tymczasem w Fordonie - 33.
Jakie rejony największej bydgoskiej dzielnicy policjanci kontrolują szczególnie często?
- Nie trzymamy się sztywno ram - odpowiada Maciej Daszkiewicz. - Miejsca patrolowania na bieżąco zmieniamy. Jest ich dużo. Interweniujemy też na podstawie sygnałów mieszkańców. W związku z cieplejsza aurą częściej chociażby pojawiamy się w pobliżu wałów przeciwpowodziowych, gdzie gromadzą się młodzi pijący alkohol.
