Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leo mówi: ten mecz trzeba wygrać!

Redakcja
Ten mecz trzeba wygrać - taki nastrój panuje w kadrze Polski, która przygotowuje się do sobotniego spotkania z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw Europy.

Ten mecz trzeba wygrać - taki nastrój panuje w kadrze Polski, która przygotowuje się do sobotniego spotkania z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw Europy.

Podopieczni Leo Beenhakkera w czwartek po południu odlecieli z Frankfurtu nad Menem do Ałmaty. Kadrowicze od poniedziałku przebywali na zgrupowaniu w niemieckim Muehlheim. Do Kazachstanu odleciało 21 piłkarzy spośród 23, którzy otrzymali powołania. W sobotę z powodu kontuzji nie zagrają Jacek Krzynówek i Mariusz Jop, a Arkadiusza Radomskiego zastąpił Krzysztof Łągiewka. Mimo to...

<!** reklama left>- To było dobre zgrupowanie - powiedział Holender przed wyjazdem kadry z Muehlheim - nie mieliśmy zbyt dużo czasu, piłkarze przyjechali z różnymi obciążeniami meczowymi, niektórzy grali co trzy dni mecze ligowe i pucharowe. Dlatego kilku miało więcej odpoczynku, a inni więcej trenowali. Teraz jednak wszyscy prezentują wyrównany poziom i są gotowi do gry.

Beenhakker nie ukrywa, że jego drużyna jedzie do Kazachstanu po zwycięstwo.

- Zawsze mówię swoim piłkarzom, że przed nimi jest ich najważniejszy mecz. Tak też jest i teraz. Wszyscy wiemy, że to spotkanie trzeba wygrać. Nie ma co się niepokoić, nastroje w drużynie są dobre, pojedziemy tam, zrobimy to, co do nas należy i wrócimy - mówił trener.

O Kazachstanie i jego zespole narodowym trener Polaków czerpał wiadomości z kaset wideo. Przyznał, że nigdy nie był w tym kraju, a zna jedynie trenera Kazachów, Holendra Arno Pijpersa, z którym pracował razem w Feyenoordzie Rotterdam.

- To nic, że jest to kraj egzotyczny. Takie wyprawy są przecież częścią naszej pracy. Nas interesuje jedynie hotel i stadion, jedziemy tam aby rozegrać mecz, a na resztę nie ma co zwracać uwagi. Dla obu drużyn warunki będą takie same - czy to deszcz, czy też inne niedogodności klimatyczne. Ja koncentruję się na tym, co mam w swoich rękach, musimy po prostu liczyć na siebie - przyznał Leo Beenhakker.

Podczas zgrupowania polscy piłkarze ćwiczyli także pod kątem sobotnich rywali.

- Wiemy, że Kazachowie grają jednym wysuniętym napastnikiem. My jednak nie mamy zamiaru zmieniać naszej taktyki ze względu na ustawienie rywali. Zagramy czterema obrońcami, czterema pomocnikami i dwoma napastnikami. Nie ma kilku zawodników, którzy byli na początku powołani, muszą ich zastąpić inni. Kontuzje są częścią futbolu. O nazwiskach teraz nie zamierzam mówić, wszyscy pracują ambitnie i chcą zbudować solidny zespół, który wywalczy trzy punkty. Bardzo ważnym elementem reprezentacji są młodzi piłkarze, którzy dopiero wchodzą do reprezentacji - przyznał Beenhakker.

Polskich reprezentantów w Muehlheim wspierali także gospodarze ich pobytu w tej niemieckiej miejscowości. Hotel „Waitz” w dzielnicy Lammerspiel, w którym mieszkali, obwieszony został biało-czerwonymi flagami, a przed wejściem umieszczona została tablica z życzeniami miłego pobytu, napisanymi w języku polskim. Przed wyjazdem Polaków w recepcji ustawiono drugą tablicę, na której umieszczono życzenia udanego meczu i szczęśliwego powrotu do Niemiec.

Zespół narodowy odleciał z Frankfurtu nad Menem o godz. 13.20. Polacy będą w Ałmatach dopiero w nocy z czwartku na piątek, bowiem do siedmiogodzinnej podróży samolotem dodać trzeba cztery godziny różnicy czasowej.

Po spotkaniu z Kazachstanem polscy piłkarze wsiądą w samolot rejsowy do Frankfurtu i w Muehlheim będą w niedzielę nad ranem. Tu przez kolejne dwa dni przygotowywać się będą do meczu z Portugalią, który w środę rozegrany zostanie w Chorzowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!