Leczo. Najlepsza potrawa na lato. Przepis na pyszną kolację
Leczo to znak, że lato w pełni, a nawet... już powoli zmierza ku końcowi. Ta potrawa pojawiała się zawsze, kiedy spędzałam sierpień u dziadków w małym miasteczku w województwie świętokrzyskim. Wszystkie produkty zawierały w sobie to, co dla mnie jest kwintesencją lata, pachniały ostro i słodko i... słonecznie. Cieszyły smakiem, zapachem i barwą. Babcia przyrządzała leczo zwykle na kolację. Warzywa częściowo były z ogródka, częściowo z targu. Dzisiaj też warto sięgnąć po te z bazarku.
W tej potrawie najlepsze jest to, że można ją modyfikować; ) Moją podstawą są papryki, pomidory, cukinia i dobra kiełbasa. Niektórzy dodają też kawałki mięsa, albo przeciwnie, więcej warzyw - cebulę, pora czy bakłażana (zamiast cukinii).
Leczo kojarzy mi się z beztroskimi dzieciństwem i wakacjami, rodzinnym biesiadowaniem. Jeśli mamy ukończone 18 lat, warto jedząc leczo raczyć się przy okazji schłodzoną lampką białego, wytrawnego wina.
Co jednak ciekawe, chociaż wszyscy tę potrawę kojarzą z Węgrami, okazuje się, że przypomina ona podobno prowansalskie ratatouille. Oryginalna węgierska wersja składa się z pomidorów i świeżej papryki duszonych na smalcu z dodatkiem wędzonej słoniny i z podsmażoną na cebulą, doprawioną papryką w proszku. Często podaje się ją jako dodatek do mięsnych potraw. Można informację, podać też jako samodzielną potrawę, dodać kiełbasę, a można też przed końcem duszenia dodać... jajka.
Wspomniane ratatouille, pochodzi z Nicei, a składniki tej potrawy to bakłażany, cukinia, cebula, pomidory i papryka, czasem z dodatkiem mięsa.
Zwał, jak zwał, tak naprawdę to przecież od nas zależy, czy ta letnia potrawa będzie kojarzyła nam się z gorącym, węgierskim wieczorem w karczmie, gdzie stoją beczki z winem, czy z restauracją przy promenadzie na Lazurowym Wybrzeżu ;)
Musisz to wiedzieć
Najprostszy przepis:
Podstawowe składniki:
- 4 kolorowe papryki, najlepiej w różnych kolorach
- 1 spora cukinia
- 3-4 pomidory,
- 1 pęto dobrej kiełbasy
Wybieramy spory garnek, wlewamy oliwę i podgrzewamy, zabierając się za krojenie papryki.
Wrzucamy ją pokrojoną w kostkę, ale nie wszystkie jednocześnie, tylko po kolei.
Potem czas na pokrojone w kostkę pomidory, kiełbasę i - na końcu - cukinię.
Wszystko dusimy powoli jeszcze z godzinę (a nawet1,5) po wrzuceniu ostatniego, pokrojonego produktu.
W trakcie doprawiamy solą i pieprzem.
Wino się chłodzi, a dom mamy wypełniony smakami i zapachami lata.
Aby jeszcze bardziej podkreślić atmosferę tego dania, na stole ustawiamy małe świeczki i bukiet kwiatów.
Z leczo świetnie smakuje też chrupiąca bagietka, a niektórzy dodają np. ryż.
Co ważne, leczo (zwłaszcza w wersji stricte wegetariańskiej, bez kiełbasy) jest niskokaloryczne i zdrowe, dostarcza wielu witamin, szczególnie A, E i B6, a także potas, fosfor, żelazo i cynk.
Jeśli można smakować lato, to ten smak na pewno znajdziecie w leczo. Smacznego!
Nie przeocz
