W Bydgoszczy Osowa Góra i Miedzyń, a w okolicach miasta Białe Błota najbardziej ucierpiały po wczorajszych ulewach.
Były krótkie, ale bardzo intensywne. Do tego stopnia, że tam, gdzie występują tradycyjne problemy z kanalizacją deszczowa, albo jej po prostu brak – na Miedzyniu i na Osowej Górze, mieszkańcom pozalewało piwnice i domy.
<!** reklama>- Pierwsze uderzenie ulewy było najmocniejsze, przeszło nad częścią miasta. Łącznie interweniowaliśmy 70 razy po tej ulewie. Był moment, w którym wszystkie możliwe do służby wozy działały na terenie miasta, gdy liczba interwencji nieco spadła, znowu zaczęło lać, pracy będziemy mieli więc na cała noc – mówił wczoraj późnym popołudniem – informuje st. bryg Tomasz Płaczkowski, zastępca komendanta miejskie PSP w Bydgoszczy.
Niewielkie opady nad Fordonem i Wyżynami sprawiły, że tym razem uniknąć udało się problemów komunikacyjnych w miejscach, gdzie zwykle gromadzi się nadmiar deszczówki, zwłaszcza pod wiaduktami i na skrzyżowaniu Szpitalnej i Glinki. Wszystkie trasy były przejezdne.