Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ładnie, ale niebezpiecznie

Jarosław Jakubowski[Zdjęcia Dariusz Bloch]
Nie oddano jeszcze do użytku nowych bulwarów nad Brdą w Bydgoszczy, a już są one dewastowane. Wiele do życzenia pozostawia także kwestia bezpieczeństwa.

Nie oddano jeszcze do użytku nowych bulwarów nad Brdą w Bydgoszczy, a już są one dewastowane. Wiele do życzenia pozostawia także kwestia bezpieczeństwa.

<!** Image 4 align=none alt="Image 219289" sub="Miasto wkłada grube miliony złotych w odnowienie nabrzeży Brdy. Ta część Bydgoszczy zmieni swoje oblicze na lepsze
Fot.: Dariusz Bloch">

<!** Image 3 align=none alt="Image 219289" sub="Dla wandali nie liczy się wspólne dobro. Powyrywane oprawy, wykręcone żarówki - tak wygląda nowiutkie nabrzeże Brdy na wysokości Astorii
Fot.: Dariusz Bloch">

Przyjrzeliśmy się wczoraj z bliska dotychczasowym efektom rewitalizacji północnego brzegu Brdy w Bydgoszczy.

Reporterski zwiad zaczynamy na wysokości ul. Unii Lubelskiej. W skateparku kilkoro młodych ludzi, są też dziadkowie z wnuczką - niedawno oddane do użytku miejsce tętni życiem. Gładko wybrukowane nabrzeże aż zachęca do spacerów. Łagodne zjazdy ułatwiają życie rowerzystom, niepełnosprawnym i rodzicom z wózkami dziecięcymi. Po drugiej stronie dziko - chaszcze i ogródki. W betonowym nabrzeżu są za to schodki. Gdy ktoś wpadnie do wody, może łatwo z niej wyjść. Nie ma tego po odnowionej stronie. Betonowy oczep pionowo opada do wody. Są na szczęście drewniane belki, o które od biedy można się zaczepić.

Mimo że nabrzeże jeszcze nie całkiem jest gotowe, poważnym problemem jest już dewastacja. Przykłady? Na wysokości basenu Astorii zbudowano estetyczny drewniany amfiteatr. W jego ścianki wbudowano reflektory. Niestety, ktoś już wyrwał dosłownie wszystkie plastikowe oprawki i wykręcił z nich żarówki. Kilkadziesiąt metrów dalej przy przystanku tramwaju wodnego ktoś już zdążył wyrwać barierkę przy zjeździe dla wózków. I to pod czujnym podobno okiem kamery monitoringu, która tam jest.

Między przystanią a mostem Królowej Jadwigi na rzece zrobiło się małe wysypisko śmierci: zielsko, plastik, styropian. Płynący „Słonecznikiem” z niesmakiem odwracają głowy. My jednak idziemy dalej.

<!** reklama>

Grafficiarze malowali już pod nowym mostem tramwajowym. Za mostem prace budowlane wrą. Robotnicy układają kostkę chodnikową, mocują barierki. Kawałek dalej trwa montaż betonowego oczepu nabrzeża. Na nasypie już gotowy chodnik (z kostki betonowej i kamiennej). Ścieżka asfaltowa, równa jak stół, za to chodnik na niemal całej długości ma pośrodku wyraźną koleinę. - Tak nie może być. Będzie tu się zbierała woda - wyrokuje inżynier nadzorujący budowę oczepu.

Na odcinku między mostem Królowej Jadwigi a śluzą miejską Brda jest głęboka i ma wysokie na około dwa metry brzegi. Niestety, nie ma żadnych drabinek ratunkowych. Tymczasem po tragicznym utonięciu irlandzkiego kibica miasto zapowiadało, że poprawi zabezpieczenia nabrzeży. Niedawno pewien nieszczęśnik wpadł do Brdy na wysokości Mostowej. Przez dwie godziny bezskutecznie próbował wydostać się na stromy brzeg, aż został wyłowiony przez strażników miejskich.

Muszą nam wystarczyć barierki. - Są teraz w renowacji i wkrótce wrócą na nabrzeże. Pomiędzy mostem a śluzą będą cztery kamery monitoringu. Wypada też sobie życzyć, że nabrzeże nie będzie dewastowane - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prasowa prezydenta Bydgoszczy.

Rewitalizacja nabrzeża Brdy pochłonie ponad 44,6 miliona złotych. W przyszłym roku prace mają zostać zakończone - powstanie ostatni odcinek od mostu Bernardyńskiego do dworca PKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!