https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kurator uspokaja w sprawie reformy oświaty. Nauczyciele spokojni nie są

Michał Sierek
Zapowiedź oświatowej rewolucji nie spodobała się m.in. związkowcom z ZNP. Zapowiadają protest
Zapowiedź oświatowej rewolucji nie spodobała się m.in. związkowcom z ZNP. Zapowiadają protest Jacek Smarz
Wielka reforma już za rok, a nauczyciele i samorządy nadal czekają na konkrety. Do końca września ma się pojawić projekt specustawy. Związkowcy alarmują, że pracę straci wielu nauczycieli.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik chwalił „500 plus” i inne rządowe programy. Zaznaczał, że rodzice w okresie wakacyjnym i na początku roku szkolnego potrzebują wsparcia. Dziennikarzy najbardziej jednak interesowała kwestia zapowiedzianej na przyszły rok reformy oświaty. Związkowcy jakiś czas temu alarmowali, że w ciągu kilku lat w skali kraju pracę może stracić 45 tys. nauczycieli. W te wyliczenia wątpi kurator.

PRZECZYTAJ:Zobacz, jakie zmiany szykują się w szkołach w nowym roku szkolnym

- Poczekajmy na fakty i mówmy o faktach. W tej chwili podawanie informacji, że 45 tys. nauczycieli ma stracić pracę, jest skrajną nieodpowiedzialnością. 45 tys. nauczycieli - owszem - straciło pracę, ale w ostatnich 7 latach. Nie chcę powiedzieć, że dlatego, bo ktoś źle rządził, tylko dlatego, że rządził niż demograficzny - stwierdził Marek Gralik. Kurator przyznał jednak, że nie może obecnie jednoznacznie zapewnić, że nikt w wyniku zmian strukturalnych nie straci zatrudnienia.

- Będzie jeden rok obowiązkowej nauki mniej. Zamiast dziewięciu - osiem lat. Czy pan Marek Gralik wyobraża sobie, że to nie odbędzie się kosztem nauczycieli? Jeden rocznik mniej w całej Polsce musi się przełożyć na zwolnienia - mówi Ryszard Kowalik, prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP.

Jego zdaniem, zmiany zaproponowane przez MEN nie są reformą, a jedynie powrotem do starej struktury. - Wracamy z XXI w XX wiek. Jak wyjdzie na tym edukacja młodego pokolenia - trudno powiedzieć.

Chociaż do wielkiej reformy został rok, nauczyciele, dyrektorzy i samorządy znają jedynie przedstawiony przez MEN zarys. Kiedy dostaną konkrety? - Podobno nowa siatka godzin ma się ukazać do 24 września - mówi Ryszard Kowalik.

Jak zapewniał wczoraj Marek Gralik, do końca września ma zostać przedstawiony również projekt specustawy wprowadzającej reformę. - Później nastąpią konsultacje społeczne. Dopuszczalne są zmiany w wyniku tych konsultacji - mówi

Na 1 września nauczyciele zapowiedzieli protest przed siedzibą MEN w Warszawie.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
i
Leszek ty nie jesteś nauczycielem, tylko prostytutką.....wynika z twojej spowiedzi ,ze ty chłopie? jesteś wyrobnikiem u kowala lub prostytutka....nie wiem ?ile godzi dziennie musiałbyś przepracować ,aby wyrobić to co piszesz?
U
Uan Bator
"mogłeś się uczyć"... otóż to! Zwłaszcza patrząc na badania INSTYTUTU BADAŃ EDUKACYJNYCH (a w nim m.in. 55% z przebadanych nauczyciel nauczania wczesnoszkolnego uważa, iż można dzielić przez zero). Faktycznie obecnie sami geniusze w tych szkołach pracują (LOL).
Niestety prawda jest taka, że teraz nauczycielem nie jest się z powołania i dobrego wykształcenia (bo na dobrą sprawę każdy obecnie może mieć "wyższe", zwłaszcza po prywatnej uczelni, a na dobre wykształcenie trzeba sobie zasłużyć zwłaszcza własną inteligencją), ale z uwagi na znajomości z dyrektorem placówki który na swoim prywatnym folwarku (w szkole) zatrudnia kogo chce - czyt. swoich... może poza katechetką (ustala lokalny biskup) i pigułą (bodajże NFZ).
JUŻ NAJWYŻSZY CZAS ZLIKWIDOWAĆ TEN PATOLOGICZNY UKŁAD!!! ... zwłaszcza karę nauczyciela - relikt wałków zapisanych w okresie stanu wojennego. Koniec z grupami nadmiernie uprzywilejowanymi!
L
Leszek
Jestem nauczycielem pracuję tygodniowo 40 godzin a może jeszcze więcej. Za 18 godz. dostaję wynagrodzenie, resztę przygotowywanie się do lekcji, przygotowywanie i sprawdzanie prac pisemnych, zeszytów, wycieczki klasowe, wolontariat , rajdy w soboty, spotkania , warsztaty dla uczniów, koła zainteresowań (2) to tylko nieliczne elementy mojej pracy. Oczywiście wszystkie pomoce naukowe wykonuje lub kupuję za własne pieniądze.Prace kontrolne i wszelkie pomoce dydaktyczne przygotuwuję w domu na własnym komputerze i drukarce ( własny papier). Nie liczę zakupionych za swoje pieniądze : długopisów, kredek , pisaków , farb , bloków rysunkowych itp. Nie narzekam bo lubię swój zawód i młodzież z którą pracuję. Irytuje mnie tylko, że najwięcej do powiedzenia mają ci , którzy absolutnie nie mają o nim pojęcia.
M
Max
Jak słyszę hasło mogłeś się uczyć….to mnie osłabia..każdy się uczy i każdy ma prawo do swojego zdania…nie każdy chce być nauczycielem…i każdy obywatel ma prawo wyrażac własne zdanie…Polscy nauczyciele są w pierwszej trojce najmniej pracujących nauczycieki w europie…takie są fakty
K
Kulka
A kto każe lekarzowi pracowac na 3 etatach?
j
janek
mogłeś się uczyć to byś był może nauczycielem, jeżeli tak dobrze znasz się na pracy nauczyciela to żaden nauczyciel nie pracuje 18 godzin tygodniowo a może więcej jak w innych zawodach i nieuki niech nie wypisują bzdur.....
u
ufiu
zmiana jest dobra cwaniaczki, kto pracuje w kapitalizmie 18 godz. w tygodniu? tyle to lekarz, budowlaniec czy kurier robi 1,5 dnia, słownie półtora dnia!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski