Ubiegły rok w świeckiej kulturze nie był najgorszy, w czym niemała zasługa lokalnych firm. Z myślą o nich ośrodek kultury organizuje co roku galę rozdania Szmaragdowych Żyraf.
<!** Image 2 align=right alt="Image 114667" sub="Adam Modliński odebrał statuetkę z rąk Romualda Dworakowskiego. Fot. Andrzej Pudrzyński">- Bez wsparcia prywatnych sponsorów wiele imprez miałoby skromniejszy wymiar lub wcale by się nie odbyły - mówi Romuald Dworakowski, kierownik Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu.
OKSiR bazuje przede wszystkim na dofinansowaniu z budżetu gminy, ale wsparcie finansowe i rzeczowe, udzielane przez lokalne firmy nie jest bez znaczenia. Trudno byłoby sobie wyobrazić tłumy na koncercie Perfectu, gdyby większości biletów nie kupiły dla swoich pracowników przedsiębiorstwa.
Jaki był ubiegły rok w lokalnej kulturze? Zdaniem Romualda Dworakowskiego, udany.
<!** reklama>- Przystąpiliśmy do realizacji projektu artystycznego „Przebudzenie”, który ma przybliżyć mieszkańcom Świecia współczesną sztukę polską. Z imprez masowych był koncert Perfectu, ale były również mniejsze. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, choć chciałoby się zrobić więcej, ale trzeba się liczyć z realiami - mówi kierownik OKSiR.
<!** Image 3 align=right alt="Image 114667" sub="Performer Artur Grabowski czytał książkę z akwarium na głowie Fot. Andrzej Pudrzyński">Podczas piątkowej gali wyróżnienia otrzymały 23 firmy, instytucje i osoby prywatne. Nagrody główne, statuetki Szmaragdowych Żyraf, wręczono firmom Mondi Świecie SA, Mekro i Bart oraz Stowarzyszeniu Kultury Ludowej Kundzia i Fundacji Centrum Dialogu Kultur im. Jakuba Kolasa.
Niemal stałym zdobywcą Szmaragdowych Żyraf jest firma Mekro ze Świecia. - Nie jest to współpraca na zasadzie: Macie pieniądze, to dajcie - mówi Adam Modliński, członek zarządu firmy. - Ośrodek ma ciekawe pomysły i pyta, czy nie chcielibyśmy ich wesprzeć. A my lubimy wspierać konkretne, przemyślane inicjatywy, bo widzimy, że przynoszą efekty.
Podobnie uważa Łukasz Pfeifer, szef świeckiego oddziału Polbanku.
- Pomagamy tym, którzy angażują się w to, co robią. A pracownikom ośrodka nie brakuje ciekawych pomysłów - podkreśla.
Podczas gali młodzi aktorzy z Teatru Świecie zaprezentowali się w dość niebanalnych scenach. W jednej z nich półnagi chłopak wygłaszał monolog, pełzając i chodząc po suto zastawionym stole, przy którym siedzieli zaproszeni goście. Pojawił się też performer Artur Grabowski, który za pomocą akwarium, wanny, balonu i paru innych rekwizytów zilustrował fabułę powieści Toma Clancy’ego „Polowanie na Czerwony Październik”.
Performer pojawił się w Świeciu w ramach projektu „Przebudzenie”, a szerszej publiczności zaprezentował się w sobotę na Dużym Rynku.