MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kulturalna Bydgoszcz

Wojciech Romanowski
Minister kultury Bogdan Zdrojewski słusznie zauważył, że świat wielkich wydarzeń nie kończy się na Warszawie i Krakowie. Trudno mi ukryć dumę, ponieważ pan minister wymienił wśród innych ważnych punktów kulturalnych na mapie kraju właśnie Bydgoszcz. I ma świętą rację.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski słusznie zauważył, że świat wielkich wydarzeń nie kończy się na Warszawie i Krakowie. Trudno mi ukryć dumę, ponieważ pan minister wymienił wśród innych ważnych punktów kulturalnych na mapie kraju właśnie Bydgoszcz. I ma świętą rację.

Pamiętam ten medialny lament, kiedy okazało się, że jednak nie będziemy Europejską Stolicą Kultury, ba, nawet nie zakwalifikujemy się do finałowej rozgrywki. Na szczęście, zamiast popadać w depresję, wzięliśmy się wszyscy do roboty. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Nie mamy się czego wstydzić. Możemy z podniesioną głową zaprosić mieszkańca dowolnej części Polski, a nawet Europy, i powiedzieć: „Proszę dokładnie przeczytać kalendarz naszych wydarzeń, na pewno znajdzie Pan/Pani coś dla siebie”. Mamy znakomity Festiwal Operowy, odbywający się w wyjątkowej, jedynej sali z taką akustyką. Mamy Camerimage, czyli mówiąc wprost, wielu ludziom ze świata filmowego słowo „Bydgoszcz” mówi więcej niż Gdańsk, Poznań czy - nikogo nie obrażając - Toruń. Wszak tam nie byli, a na Camerimage dotarli. Mamy Festiwal Prapremier, wisienkę na torcie, prawdziwe święto dla fanów teatru. Muszę w tym miejscu dodać, że bydgoski Teatr Polski pod rządami dyrektora Pawła Łyska od lat należy do ścisłej krajowej czołówki. Wielkie gratulacje! Mamy w końcu wiele drobniejszych wydarzeń kulturalnych, często lokalnych, wręcz osiedlowych, tak ważnych dla zwykłych ludzi, nieszukających w życiu szczególnych uniesień. Niebawem w hali „Łuczniczka” wystąpi Thomas Anders, połowa duetu legendarnego Modern Talking. Muzyka nie z mojej bajki, ale o gustach się nie dyskutuje, a sukces ikon muzyki disco jest przecież niepodważalny. I co? Prawie 30 lat po serii największych sukcesów bilety na tę imprezę zostały sprzedane praktycznie do ostatniego miejsca.

<!** reklama>

Na tym polega mądre zarządzanie kulturą. Trzeba sprytnie i z gracją balansować między tym, co wielkie i wzniosłe, a tym, co proste i skoczne, co kręci przeciętnego zjadacza chleba. O tej pierwszej grupie władze Bydgoszczy z pewnością pamiętają. Mam nadzieję, że nie zapomną też o drugiej. Wszak warto pamiętać starą prawdę, że głos wyborczy sprzątaczki waży tyle samo, co głos profesora. Na tym polega demokracja.

Wojciech Romanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!