Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kukułcze jajo Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Myślęcińskie Centrum Edukacji Ekologicznej przynosi straty, więc Leśny Park Kultury i Wypoczynku chce się pozbyć obiektu. Najpierw mieli go przejąć harcerze, teraz... nie wiadomo.

Myślęcińskie Centrum Edukacji Ekologicznej przynosi straty, więc Leśny Park Kultury i Wypoczynku chce się pozbyć obiektu. Najpierw mieli go przejąć harcerze, teraz... nie wiadomo.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185898" sub="Kto i na jakich zasadach przejmie Centrum Edukacji Ekologicznej, okaże się za kilka tygodni /Fot. Dariusz Bloch">Centrum Edukacji Ekologicznej to spora willa, położona na urokliwej polanie w sercu Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku. Działa od lat. Jest jednym z najlepiej wyposażonych ośrodków tego rodzaju w kraju. W jego salach można prowadzić badania laboratoryjne, odczyty i sesje naukowe. Oferta centrum jest skierowana przede wszystkim do dzieci i młodzieży. Kłopotów w udziale w zajęciach nie powinni mieć też niepełnosprawni - obiekt jest wyposażony we wszelkie udogodnienia dla nich.

<!** reklama>- Centrum jest deficytowe, nie zarabia na siebie. Jest obciążeniem dla budżetu Parku - nie ukrywa Sandra Federowicz z Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku.

Park chce się pozbyć centrum. W grę wchodzi dzierżawa albo inna forma przejęcia obiektu. Jakiś czas temu pojawił się pomysł, żeby centrum przejęła Kujawsko-Pomorska Chorągiew ZHP. Bydgoscy harcerze mają doświadczenie w edukacji ekologicznej - ich ośrodek w Funce w Borach Tucholskich działa coraz prężniej. W tym roku harcerskie centrum zostało laureatem XIII edycji ogólnopolskiego konkursu „Przyjaźni środowisku”.

- Rzeczywiście, rozmowy się toczyły, jesteśmy jak najbardziej zainteresowani przejęciem tego ośrodka, zwłaszcza, że wiemy już, co i jak w edukacji ekologicznej robić - mówi Maciej Sas, rzecznik Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP. - Na rozmowach się skończyło, żadnej umowy nam nie zaproponowano. Z naszego punktu widzenia ruch należy do władz leśnego parku.

Tymczasem LPKiW nie ukrywa, że są pewne problemy.

Pierwszy to grunt pod nim, który do parku nie należy. Drugi - gwarancje zatrudnienia dla sześciu pracowników CEE.

- Prowadzimy rozmowy z wieloma podmiotami, wśród nich jest także Nadleśnictwo Bydgoszcz, będące właścicielem terenu, na którym stoi obiekt centrum edukacji - mówi Federowicz. - Chcemy uniknąć sytuacji, w której jakiś podmiot przejmie obiekt, a nadleśnictwo zaskoczy wszystkich żądaniem zwrotu terenu.

Federowicz podkreśla, że park chce mieć gwarancję, że pracownicy centrum nie stracą pracy. - Przejęcie centrum przez harcerzy, naszym zdaniem, niestety nie do końca jest dobrym rozwiązaniem - mówi.

Okazuje się, że LPKiW ma inny pomysł. - Rozmowy z oferentem trwają, na razie nic więcej nie mogę powiedzieć - stwierdza Federowicz.

Jak się dowiedzieliśmy, decyzje o tym, kto przejmie deficytowe CEE, mają zapaść w ciągu najbliższych tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!