Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Wybory do Senatu 2023. W zachodniej części regionu kandydują znani politycy

mc
Obecnie urzędujący wojewoda kujawsko-pomorski ubiega się o mandat senatora w wyborach w 2023 roku
Obecnie urzędujący wojewoda kujawsko-pomorski ubiega się o mandat senatora w wyborach w 2023 roku Arkadiusz Wojtasiewicz
Jeśli chodzi o walkę o mandaty senatorów, to w okręgach 9 i 10 wezmą w niej udział przedstawiciele dwóch bloków. Z jednej strony o miejsce w Senacie ubiegają się politycy PiS-u: Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i jego zastępca, Radosław Kempinski. Z drugiej w wyborach startują przedstawiciele Paktu Senackiego opozycji: Ryszard Brejza i Andrzej Kobiak.

Prawo i Sprawiedliwość w okręgu 10, czyli bydgoskim wystawiło do wyścigu o fotel w Senacie Mikołaja Bogdanowicza, obecnego wojewodę.

"Przez ostatnie lata dbałem o nasze województwo jako wojewoda kujawsko-pomorski. Udało nam się zrealizować wiele wspaniałych inwestycji i realnie podnieść komfort życia mieszkańców. Chcę dalej dbać o interesy naszego regionu jako Senator Rzeczypospolitej", napisał Bogdanowicz na swoim FB.

Drugim kandydatem PiS do Senatu, z okręgu 9 bydgoskiego jest zastępca wojewody, Radosław Kempinski. Przez 16 lat był nauczycielem matematyki, fizyki i informatyki w Zespole Szkół w Sicienku (po reformie oświaty w SP w Sicienku). W latach 2014-2018 był radym powiatu bydgoskiego. Do Rady Powiatu Bydgoskiego został również wybrany w 2018 roku, ale zrezygnował z funkcji radnego i podjął pracę na rzecz Sicienka. Od 1 stycznia 2019 jest zastępcą wójta gminy Sicienko, a pracę w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim rozpoczął 1 września 2021 roku.

Jest dość aktywny w mediach społecznościowych. Pod koniec sierpnia skomentował wystąpienia polityków PO: "Ostatnio dość głośno w naszym kraju o bezrobociu. Duża liczba osób młodych nie pamięta jak było kiedy rządziła Platforma Obywatelska z Polskim Stronnictwem Ludowym. Otóż politycy Platformy chwalą się, że podczas ich rządów poziom bezrobocia to nie było 15 proc. a jedyne 14,4 proc."

Dalej napisał: "Pamiętam doskonale ilu znajomych, osób w różnym wieku i z różnym wykształceniem z naszego regionu zmuszonych było wyjechać do pracy za granicę naszego kraju. Całe szczęście od 2015 roku dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości, który dba o obywateli tendencja wysokiego bezrobocia zaczęła spadać i ludzie mają pracę".

Natomiast w tych samych okręgach, ale po stronie konkurencji politycznej do walki o miejsce w senacie stanęli już kandydaci jednego bloku, Paktu Senackiego. Jednym z nich jest (w okręgu 10) obecny prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza (Koalicja Obywatelska), a drugim (okręg 9, czyli Bydgoszcz oraz powiaty: świecki, bydgoski i tucholski) obecny senator z PO, Andrzej Kobiak.

Brejza już raz zasiadał w Parlamencie, w latach 1997-2001, jako poseł Akcji Wyborczej Solidarność. Inowrocławskim ratuszem kieruje od 2002 roku, kiedy to po raz pierwszy wygrał w wyborach prezydenckich.

"(...) otrzymałem wsparcie jako kandydat na senatora od: PO, Polski 2050 Sz. Hołowni, PSL, Lewicy, a dodatkowo Ruchu Samorządowego TAK dla Polski" - napisał Brejza na swoim profilu w portalu społecznościowym. "Kandyduję, bo to najważniejsze dla Polski wybory od 1989 roku. Kandyduję i proszę o wsparcie tych wszystkich, których poglądy zgodne są z poniższym referendum: - Czy jesteś za zabieraniem Tobie wolności, wykorzystywaniem służb specjalnych do łamania prawa, narzucaniem jedynie słusznej ideologii, sposobu życia z bezwzględnym wykorzystaniem wszystkich instytucji państwowych? Odp. NIE! Czy jesteś za wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej i NATO? Odp. NIE! Czy jesteś za likwidacją niezależności TVN, Onetu, WP, Radia ZET, RMF i wszystkich pozostałych mediów prywatnych, tak jak to uczyniono z TVP, rozgłośniami publicznymi i większością prasy lokalnej? Odp. NIE! Czy jesteś za wszechobecnym kłamstwem i obłudą, szczuciem, nienawiścią, indoktrynacją polityczną, zawłaszczaniem majątku narodowego oraz instytucji służących przestrzeganiu prawa, korupcją polityczną, kupowaniem głosów wyborczych? Odp. NIE!

W sierpniu głośnym echem odbiła się wymiana zdań między Ryszardem Brejzą i Mikołajem Bogdanowiczem. Poszło o kampanię banerową w Inowrocławiu. Wielkoformatowe ogłoszenia rozwieszane w mieście głosiły, że na skutek decyzji rządu Inowrocławiowi zabrano od 2019 roku 58 milionów złotych. Mikołaj Bogdanowicz zabrał głos w tej sprawie: "To nie był zły czas dla Inowrocławia. Rządowe wsparcie wyniosło ponad 66 milionów złotych", mówił Bogdanowicz na jednej z konferencji prasowych. Podał, m.in. dane o spadku zadłużenia Inowrocławia w stosunku do dochodów miasta. I tak w 2010 roku wynosiło ono 55 proc., w 2015 - 36 proc., a w 2022 - 28 proc.

Była też mowa o dochodach miasta. W 2010 roku było to niecałe 207 mln zł, 2015 - 268 mln zł, a w 2022 - 406 mln zł. Wojewoda przypomniał, że dochody, to m. in. wpływy do budżetu z podatków PIT i CIT, a te uzależnione są od polityki rządu. W 2010roku suma podatku PIT i CIT w budżecie Inowrocławia wyniosła - 40 mln zł, w 2015 - 54 mln zł, a w 2022 - 81 mln zł plus 9,3 mln zł w ramach rekompensaty rządowej na skutek obniżki podatków.

"W 2023 roku Inowrocław otrzyma 19 milionów rekompensaty", zaznaczył wojewoda.

Gazeta Pomorska

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kujawsko-Pomorskie. Wybory do Senatu 2023. W zachodniej części regionu kandydują znani politycy - Gazeta Pomorska