Zapewnił o tym premier Mateusz Morawiecki. Wspomniane na wstępie drogi znalazły się w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 r.), który przyjęła właśnie Rada Ministrów.
- To największy w historii Polski Krajowy Program Budowy Dróg. To 292 miliardy złotych, które są zagwarantowane w naszym budżecie i wiem, że dołożymy w najbliższym czasie kilka kolejnych miliardów złotych - powiedział szef rządu.
W ramach tego programu Morawiecki wymienił także kilka innych ważnych inwestycji w różnych częściach Polski, w tym rozszerzenie A2 od Łodzi do Warszawy o dodatkowe pasy ruchu, budowę Obwodnicy Aglomeracji Warszawy.
To też może Cię zainteresować
Droga krajowa nr 10 ze Szczecina do Warszawy, która ma zostać w całości przebudowana do standardu ekspresowego, przecina kraj równoleżnikowo i jest elementem transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T.
Bydgoszcz - Toruń. Niedługo podpiszą ostatnią umowę
Nam najbardziej zależy oczywiście na odcinku przebiegającym przez województwo kujawsko-pomorskie, a zwłaszcza między jego największymi miastami – Bydgoszczą a Toruniem. Początkowo, w zamyśle rządu PiS, ten 50 – kilometrowy fragment miał powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, ale zdaniem posłów opozycyjnych taka forma finansowania byłaby bardzo niepewna i źle rokująca inwestycji. Ostatecznie pieniądze się znalazły w programie krajowym na lata 2014-2023 i procedura ruszyła…
Jak przypomina nam Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - przyszłą trasę między Bydgoszczą a Toruniem podzielono na cztery odcinki inwestycyjne. GDDKiA podpisała już umowy z wykonawcami w formule „projektuj i buduj” na trzy z nich.
Jednak wciąż trwa procedura wyłaniania wykonawcy fragmentu Toruń Zachód - Toruń Południe (11,8 km), bowiem pierwszy wyłoniony w przetargu uchylił się od podpisania umowy. Wybór kolejnego wykonawcy unieważniono w związku z orzeczeniem Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) oraz odrzucono oferty konsorcjum Rubau i Poltores. Dokumentacja przetargowa trafiła do standardowej kontroli prezesa Urzędu Zamówień Publicznych (UZP) i po jej zakończeniu oraz przedstawieniu przez wykonawcę gwarancji należytego wykonania robót, będzie można podpisać umowę.
- Odwołania nie wpłynęły, więc umowa zostanie niedługo zawarta – przekonuje Julian Drob. - Realizacja trasy S10 między Bydgoszczą a Toruniem planowana jest na lata 2022-2026. Pod koniec 2023 roku ma być gotowy wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej ZRID. Każdy z czterech odcinków ma być gotowy w 2026 roku – dodaje.
Wyrzysk - Bydgoszcz
Coś drgnęło także w sprawie odcinka S10 między Wyrzyskiem a Bydgoszczą (40 km) – pod koniec listopada Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy wydała dla niego decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU).
W czerwcu 2018 roku GDDKiA podpisała umowę z Mostami Katowice na wykonanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe (STEŚ) wraz z materiałami do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
Decyzja środowiskowa otwiera drogę do dalszych prac przygotowawczych, a następnie realizacji w systemie „Projektuj i buduj”.
W ramach zadania powstaną m.in. cztery węzły drogowe (Sadki, Nakło, Ślesin, Kruszyn), 21 obiektów inżynierskich i dwie pary Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP).
Prace budowlane planowane są na lata 2026-2028.
Będzie S5 Grudziądz - Ostróda
Drugą wymienioną przez premiera drogą ekspresową w naszym regionie jest S5. Szef rządu wspomniał o planach jej przedłużenia z Grudziądza do Ostródy – z połączenia z A1 w Nowych Marzach do S7 w miejscowości Wirwajdy.
W maju 2021 roku minister infrastruktury podpisał program tej inwestycji na prace przygotowawcze, a w czerwcu rozpoczął się przetarg na wykonawcę dokumentacji. Jego najważniejszym zadaniem będzie uzyskanie decyzji środowiskowej (DŚU).
W naszym regionie ten fragment „ekspresówki” będzie miał około 45 km. Na początku przyszłego roku odbędą się spotkania informacyjne z prezentacją wariantów w gminach. Niedługo podane zostaną terminy.
– Ten odcinek ma być budowany w ramach krajowego planu do roku 2030 z perspektywą do 2033 – uzmysławia Julian Drob.
Jeździmy już całą trasą S5
Już niedługo, zapewne przed Bożym Narodzeniem (choć GDDKiA nie chce tego potwierdzić), kierowcy pojadą z normalną prędkością (maksymalna to 120 km na godz.) całą już drogą S5 między Bydgoszczą a Świeciem. Tak się stanie bowiem zakończone zostały zasadnicze prace.
To też może Cię zainteresować
Dotąd, dokładnie na 22,5 - kilometrowym odcinku między węzłami Bydgoszcz Północ a Świecie Południe, były ustawione znaki ograniczające szybkość do 80 km na godz. (których notabene niewielu kierowców przestrzegało).
To ostatni fragment z liczącej 128 km trasy S5, z jej siedmiu odcinków inwestycyjnych na terenie województwa kujawsko- pomorskiego.
- Ograniczenia prędkości zostaną zdjęte, gdy wykonawca będzie na to gotowy, gdy zakończone zostaną prace wykończeniowe – dodaje rzecznik bydgoskiej GDDKiA.
