Księgarnia Współczesna ożyła we wspomnieniach. Piękne spotkanie po latach przy Gdańskiej 5

"Współczesna" to było kultowe miejsce na mapie Bydgoszczy. Adres najpierw al. 1 Maja 5, a po zmianie nazwy ulicy, Gdańska 5 zapadł już na zawsze w pamięci bydgoszczan. Bo tu tętniło przed laty kulturalne życie miasta.

Dziś piętro w budynku po dawnej księgarni zajmuje Bydgoskie Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu. Na parterze znajduje się natomiast kawiarnia artystyczna "Zakładka", która nie tylko swoją nazwą kojarzy się z czytelnictwem, ale też podejmuje wiele działań przypominających o tym, że w tym miejscu kiedyś królowały książki.

Pomysłodawczynią sobotniego spotkania po latach "Księgarnia Współczesna 1953-2002" z udziałem pracowników i sympatyków księgarni była Anna Marzyńska.

- Pracowałam we "Współczesnej" 10 lat, a konkretnie od 1984 do 1994 r. - mówi Anna Marzyńska. - Pomysł zorganizowania tego spotkania chodził mi po głowie od dawna, ale potem przyszła pandemia i trzeba było odłożyć go w czasie. Teraz do niego wróciłam i spełniło się moje marzenie. Kompletnie nie spodziewałam tak dużego odzewu. Zakładałam, że jak przyjdzie 20 osób, to będę szczęśliwa. Tymczasem, to co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

"Współczesna" działała w latach 1953-2002. Jej założycielem był nieżyjący już Mirosław Michałowski, jej pierwszy dyrektor. Pod jego wodzą księgarnia rozwijała się prężnie. Takiego miejsca nie było w całej Polsce. Dyrektor Michałowski wraz ze swoją zastępczynią Danielą Biedrzycka, która przepracowała tu aż 27 lat i była ostatnią dyrektor Księgarni Współczesna, jeździli po wydawnictwach i wręcz "wydobywali" spod ziemi najgorętsze tytuły.

We "Współczesnej" działał też też Klub Miłośników Książki, gdzie zapraszane były znane osobistości np. pisarze, aktorzy czy politycy. Do 1980 roku księgarnia zajmowała tylko parter. Potem dzięki staraniom dyrektora Michałowskiego mieszkania, które znajdowały się na I piętrze, zostały zaadaptowane na potrzeby księgarni.

We "Współczesnej" już w tamtych czasach była telewizja przemysłowa z monitoringiem, a ze studia podgląd na wszystkie działy. W latach 80. księgarnia miała komputer! Organizowano tu też kiermasze książek, które napędzały obrót. Pracownicy księgarni jeździli na nie nawet w teren do zakładów pracy w regionie.

Te wszystkie wspomnienia i wiele innych ożyło właśnie podczas sobotniego spotkania po latach. Zapisało się na nie ok. 100 osób, w tym aż 32 pracowników dawnej księgarni. Niektórzy przyjechali specjalnie nawet spoza Bydgoszczy.

Podczas uroczystości w sali kolumnowej na I piętrze odsłonięta została pamiątkowa tablica poświęcona Księgarni Współczesna. Uhonorowano też osoby zasłużone dla rozwoju tej placówki. W tym gronie znaleźli się:

• Daniela Biedrzycka, wieloletnia zastępczyni dyrektora Mirosława Michałowskiego, a potem przez ostatnie 10 lat działalności księgarni dyrektor "Współczesnej";
• Wiesława Michałowska, synowa dyrektora Mirosława Michałowskiego i zarazem wieloletnia pracowniczka "Współczesnej";
• Andrzej Myśliwiec, który kierował pracami podczas rozbudowy i modernizacji piętra księgarni;
• Zdzisław Pruss - dziennikarz, poeta, przez wiele lat konferansjer podczas imprez i spotkań, które miały miejsce w księgarni;
• Walentyna Krystyna Korpalska, wieloletnia prezes Klubu Miłośników Książki;
• Zofia Budzbon - pracownica księgarni, która spośród osób obecnych na spotkaniu najwcześniej, bo w 1956 r. rozpoczęła pracę w księgarni.

Gościem specjalnym tego pięknego spotkania był Krzysztof Michałowski, wnuk Mirosława Michałowskiego, dyrektora księgarni, który do Bydgoszczy przyjechał wraz ze swoimi dziećmi.

Podczas spotkania w BCOPiW można było obejrzeć również wystawę pamiątek i zdjęć sprzed lat poświęconą księgarni (większość fotografii pochodziła ze zbiorów Danieli Biedrzyckiej). Zaprezentowano też kroniki księgarni, które specjalnie na tę okazję udostępniła Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Bydgoszczy. Wśród uczestników zorganizowano konkurs wiedzy o księgarni. Do wygrania były gadżety BCOPiW. Nie zabrakło też niespodzianki. W muzyczną podróż przez lata 60., 70. i 80. zabrała uczestników spotkania Adela Konop, znana bydgoska wokalistka.

- Zawsze czuliśmy tę historię i wiedzieliśmy, że Gdańska 5 to miejsce z duszą - mówi Dorota Glaza, dyrektor Biura Aktywności Społecznej w Bydgoszczy, które zarządza BCOPiW. - To pierwsze takie wydarzenie po latach, ale nie wykluczam, że takie spotkania z książką w roli głównej będziemy organizować cyklicznie. Jesteśmy na to otwarci.

Sobotnie spotkanie po latach "Księgarnia Współczesna 1953-2002" odbyło się pod honorowym patronatem prezydenta Bydgoszczy.