Zwiedziła i te zabytkowe, i te niebezpieczne zakamarki Kambodży. Nie zabrakło też wzruszających widoków przy wschodach i zachodach słońca.
<!** Image 2 align=right alt="Image 69932" sub="Angkor - kompleks świątyń wpisanych na listę dziedzictwa narodowego UNESCO...">Karolina Sypniewska z bydgoskich Bartodziejów nadal przemierza wschodnią część globu w poszukiwaniu przygód. Po opuszczeniu Wietnamu i pokonaniu wodnej granicy z Kambodżą, studentka Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego udała się do stolicy kraju - Phnom Penh.
- Tu zwiedziłam urządzony z przepychem Pałac Królewski, ale też szkołę, przemianowaną na więzienie, w którym torturowano i zabijano ludzi za czasów okrutnego, komunistycznego dyktatora Pol Pota. Dokonał on strasznego spustoszenia we własnym kraju, zabijając około dwóch milionów ludzi. Odwiedziłam też masowe groby pomordowanych - mówi podróżniczka.
Krwawa historia Kambodży przeraża wielu turystów. Obcokrajowców zniechęca też panująca w tym państwie bieda, którą widać na każdym kroku. Nie odstraszyła ona jednak naszej podróżniczki, która ruszyła w głąb tego kraju.
<!** reklama>- Na ulicach dzieci sprzedają książki, napoje, koszulki. Zadziwiają inteligencją i naprawdę dobrą znajomością języka angielskiego. Aby zachęcić do zakupu, proponują grę w marynarza. Jeśli wygra turysta, dostaje książkę, w innym wypadku musi ją kupić - zdradza bydgoszczanka.
<!** Image 3 align=right alt="Image 69932" sub="... i niezwykły środek komunikacji - „tuk-tuk” / Fot. Archiwum
">Ze stolicy udała się do Siem Reap, skąd pojazdem zwanym „tuk-tuk” dostała się do hotelu.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem, z poznanymi wcześniej kolegami z Niemiec, Francji i Irlandii, pojechała podziwiać zachód słońca w okolice jednej z największych świątyń na terenie - Angkor. Jest to zabytkowy kompleks, wpisany na listę dziedzictwa narodowego UNESCO, w skład którego wchodzą miasto, zespoły świątynne, park archeologiczny, tereny leśne i zbiorniki wodne.
- Co ciekawe, w jednej z ruin, przepięknej świątyni Ta Prohm, kręcony był film „Tomb Rider” z Angeliną Jolie w roli Lary Croft - relacjonuje Karolina Sypniewska.
- Następnego dnia wstaliśmy z samego rana, by podziwiać wschód słońca w tej niezwykłej okolicy. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie ruiny, obrośnięte wielkimi korzeniami drzew. Niesamowity widok - dodaje.
Bydgoszczanka zwiedziła też położone nad rzeką Mekong, w północnej części Kambodży, miasto Kratie, słynące z żyjących w okolicznych wodach słodkowodnych delfinów.
Następny punkt podróży studentki UKW to Laos. „Express Bydgoski”, patron prasowy wyprawy, będzie ją relacjonował na swoich łamach.