Z Krystyną Krawczyk, dyrektorką Biura Rzecznika Ubezpieczonych rozmawiała Hanna Walenczykowska.
Kto i kiedy może zmieniać wysokość opłat?
Zgodnie z ustawą, zakład ubezpieczeń ma prawo ustalać własne stawki. Muszą one jednak odzwierciedlać jego ekonomiczne realia. Wpływy ze składek mają gwarantować wypłacalność odszkodowań. Nie powinno być tak, że zakład ponosi straty. Jednak każda zmiana taryf musi być zgłoszona Komisji Nadzoru Finansowego. W raporcie, oprócz nowego taryfikatora, ubezpieczyciel musi podać przyczyny wprowadzanych zmian oraz uzasadnić podwyżki stawek.
Klient płaci i za to ma...
W przypadku obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC mamy do czynienia w pewną niespójnością. Z jednej strony, każdy posiadacz pojazdu chciałby płacić jak najmniejszą składkę ubezpieczeniową. Z drugiej, występując jako poszkodowany, chciałby uzyskać należne odszkodowanie w pełnej wysokości. W praktyce nie zawsze tak jest, ponieważ zakłady ubezpieczeniowe często zaniżają te wypłaty. Pomniejszają uznaniowo odszkodowanie o stopień amortyzacji zniszczonych części, na przykład o 30 do 70 procent lub rozliczają koszt naprawy uwzględniając znacznie tańsze części zamienne. Czasami nie pokrywają kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, itd.
<!** reklama>
Jak zatem należy ustalić opłaty?
Składki powinny być ustalane zgodnie z ustawą, czyli na takim na poziomie, który pozwoliłby ubezpieczycielom wypłacać ofiarom wypadków komunikacyjnych odszkodowania
w pełnej wysokości. Jednakże, czy obserwowane aktualnie podwyższenie składek faktycznie spowoduje zmianę w dotychczas prowadzonej przez niektórych ubezpieczycieli polityce odszkodowawczej - pokaże czas... Dobrze byłoby, gdyby pracując nad cennikiem głębiej analizowano cechy potencjalnych klientów, prowadzono badania ich potencjalnej szkodowości, uwzględniając szerzej wyniki analiz badań i danych statystycznych, na przykład policyjnych. Jeśli ktoś jeździ bezszkodowo, powinien płacić znacząco mniej od pirata drogowego, który powoduje kilka, kilkanaście kolizji rocznie (...)
Może rozwiązaniem byłyby umowy indywidualne?
Może... Mam nadzieję, że taryfikatory w przyszłości będą bogatsze
o czynniki mające wpływ na ryzyko szkody. Warto przy okazji zaapelować do ubezpieczycieli o to, by zdecydowanie bardziej indywidualizowali swoje taryfy. Stosowanie płaskich taryf powoduje u wielu kierowców poczucie niesprawiedliwości.