https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec deszczowego koszmaru na skrzyżowaniu Glinki ze Szpitalną ma nastąpić jeszcze przed końcem tego roku

Wojciech Mąka
Jeżeli pogoda nie przeszkodzi, nowa nawierzchnia ulicy Glinki - od ul. Dąbrowa do Kozala - będzie gotowa już we wtorek.
Jeżeli pogoda nie przeszkodzi, nowa nawierzchnia ulicy Glinki - od ul. Dąbrowa do Kozala - będzie gotowa już we wtorek. Nadesłana/Jeremi Juruś
Dziś zostanie wybrana firma, która wykona remont najbardziej newralgicznego odcinka ulicy Glinki. Inne prace przy jezdni już się rozpoczęły.

[break]
Jak już informowaliśmy, to prawdopodobnie najlepsza wiadomość dla mieszkańców zapomnianej ul. Glinki i wszystkich tych, którzy pokonują skrzyżowanie tej drogi z ul. Szpitalną w tym roku. Zaczął się dwuczęściowy remont ulicy od Magnuszewskiej aż do Bydgoskiego Parku-Przemysłowo-Technologicznego.

Naprawa nawierzchni na odcinku od ul. Dąbrowa do Kozala zaczęła się w czwartek. Nawierzchnia została sfrezowana. Troszkę trudniej się tam jeździ, bo są lokalne zwężenia. Nowy asfalt - o ile pogoda nie przeszkodzi - pojawi się na tym odcinku do 20 bm., czyli do wtorku. Nie to jest jednak zasadniczym remontem ulicy...

Cena zdecyduje

Do ósmego października swoje oferty w przetargu mogły zgłaszać firmy, które podejmą się m.in. prac przy odwodnieniu newralgicznego skrzyżowania ul. Glinki ze Szpitalną. - Na przetarg wpłynęły oferty pięciu firm, wykonawcę wybierzemy w poniedziałek - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Z warunków przetargowych wynika, że cena prac będzie decydująca w 97 procentach. Reszta - to okres gwarancji na wykonane prace.

Zmienna geometria

Zakres prac jest olbrzymi, bo to nie tylko remont ulicy, ale także jej rozbudowa wraz z odwodnieniem nawierzchni. Dokumentacja koniecznych do przeprowadzenia tej operacji prac już jest - już wcześniej wykonał ją ZDMiKP. Przewiduje się wykonanie nowej nawierzchni jezdni, chodników i zjazdów. Pod względem geometrycznym zachowano stan istniejących dróg z lekkimi korektami łuków na skrzyżowaniach. U zbiegu ulicy Glinki i Bydgoskich Przemysłowców, ze względu na ruch pojazdów ciężarowych i autobusów, zdecydowano o zastosowaniu podwójnych prawoskrętów o nawierzchni z kostki kamiennej. W obrębie ulicy Glinki pełną konstrukcję jezdni należy odbudować na całej szerokości jezdni, natomiast w ciągu ulicy Szpitalnej - na szerokości całego pasa ruchu objętego pracami. Na całej długości ulicy Glinki oraz ulicy Szpitalnej przebudowane i rozbudowane zostaną chodniki, dobudowany zostanie fragment chodnika - między posesjami nr 147 i 151.

- W ramach odwodnienia ulicy Glinki na odcinku od ulicy Szpitalnej do ulicy Bydgoskich Przemysłowców przewidziano budowę odcinków kanałów deszczowych wraz z kanalikami od wpustów ulicznych - tłumaczy Krzysztof Kosiedowski, zapewniając, że jest to część optymalnego rozwiązania, które uniemożliwi powstawanie na tym skrzyżowaniu wielkich jezior po każdym większym deszczu.

Nowe kanały deszczowe

- Zgodnie z projektem, nowe odcinki kanałów deszczowych włączone będą do istniejącego kolektora, przecinającego ulicę Glinki na wysokości posesji nr 149 oraz do kanału piętrowego, zlokalizowanego na działce w ulicy Białogardzkiej - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

- Rozmieszczenie wpustów deszczowych zostało wykonane przez projektanta branży drogowej w ramach projektu przebudowy i rozbudowy ulicy Glinki. Dla skutecznego odwodnienia skrzyżowania ulic Glinki ze Szpitalną przewidziano również wykonanie odcinka kanału deszczowego w ulicy Szpitalnej, pozwalającego na likwidację wielu wpustów ulicznych, podłączonych do studzienek chłonnych - dodaje rzecznik.

Podczas remontu trzeba będzie zlikwidować część zieleni, ale na jej miejscu wykonawca musi posadzić nowe drzewa i posiać trawę. Oczywiście, musi także wykonać oznakowanie. Remont ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tytus
W końcu ZDMiKP wziął się za swoją infrastrukturę w tym miejscu. Trzeba przyznać, że trochę im to zajęło.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski