Kondycja słono kosztuje

Bóle kręgosłupa, uciążliwe migreny, nadciśnienie tętnicze czy dyskomfort odczuwany z powodu menopauzy - z tym wszystkim można skutecznie walczyć nie tylko w gabinetach lekarskich, ale też w uzdrowiskach.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197245" sub="W malowniczym Ciechocinku działa kilkadziesiąt sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych [Fot.: Jacek Smarz]">W naszym regionie istnieją dwa znane w całej Polsce kurorty - Ciechocinek i Inowrocław oraz mniej popularny Wieniec Zdrój.

Pierwszy z nich specjalizuje się w chorobach krążenia, układu oddechowego, ortopedycznych, reumatycznych, układu nerwowego oraz kobiecych. W Inowrocławiu leczy się choroby krążenia, narządu ruchu, układu oddechowego, a także nieżyty żołądka, cukrzycę i otyłość. Natomiast w niewielkim Wieńcu Zdroju stosowana jest terapia łącząca elementy balneologii z regeneracją psychiczną. Pacjenci przyjeżdżają tu, by odzyskać wewnętrzny spokój. <!** reklama>

Kolejka do leczenia

O terapię w sanatorium ubiegać się może każdy ubezpieczony. Obejmuje ona trzy rodzaje świadczeń częściowo bądź w całości finansowanych przez NFZ.

Pierwsze to pobyt w szpitalu uzdrowiskowym, który jest kontynuacją dotychczasowej terapii (np. po operacji kardiochirurgicznej). Wtedy chory korzysta ze zwolnienia lekarskiego i nie ponosi żadnych kosztów.

Drugą formą jest pobyt w sanatorium uzdrowiskowym na podstawie skierowania lekarskiego, zweryfikowanego pozytywnie przez NFZ. W takim przypadku chory pokrywa część kosztów pobytu, w tym wyżywienia oraz dojazdu. Na pobyt w uzdrowisku musi przeznaczyć swój urlop wypoczynkowy.

<!** Image 4 align=none alt="Image 197248" sub="„Solanki” Uzdrowisko Inowrocław to jedna z ofert, w której mogą przebierać kuracjusze z regionu i nie tylko [Fot. Jarosław Hejenkowski]">Jest też trzeci rodzaj rekonwalescencji w uzdrowisku - to leczenie ambulatoryjne. Tu także potrzeba skierowania i akceptacji NFZ. Pacjent ma prawo do zabiegów medycznych, ale za dojazd, zakwaterowanie i wyżywienie płaci sam.

Czas oczekiwania na miejsce w sanatorium jest różny. Bywa, że to nawet kilkanaście miesięcy. Z tego powodu osoby, które na to stać, decydują się na korzystanie z komercyjnych, nieobjętych refundacją usług szpitali uzdrowiskowych.

Wtedy to sam zainteresowany decyduje o najdogodniejszym dla niego terminie, rodzaju zabiegów, a przede wszystkim miejscowości oraz szpitalu. To rozwiązanie ma poważną wadę. Jest nią wysoki koszt leczenia.

Ciechocinek się ceni

Komercyjną ofertę dla pacjentów mają i sanatoria w naszym regionie. Tylko w malowniczym Ciechocinku działa kilkadziesiąt sanatoriów i szpitali uzdrowiskowych. Dla przykładu, Klinika Uzdrowiskowa „Pod Tężniami” za standardową „jedynkę” w tzw. sezonie niskim (3.01-29.04 i 02.09-20.12) żąda 170 złotych za dobę. W cenie są dwa posiłki, wizyty u lekarza, zabiegi, nordic walking, SPA, grota solna. 14 dni „Pod Tężniami” to 2.380 zł.

W Sanatorium „Chemik” w październiku można skorzystać z dwutygodniowego turnusu bez skierowań i kolejek. Cena „jedynki” to 140 zł, a całego pobytu to 1.540 zł. W kwocie tej mieści się zakwaterowanie, całodzienne wyżywienie z możliwością wyboru diety, całodobowa opieka medyczna, do trzech zabiegów dziennie oraz program rozrywkowy.

200 zł za dobę zapłacą pacjenci za pokój w Sanatorium „Willa York”. W ramach tej ceny - oprócz noclegu - jest śniadanie, obiadokolacja, cztery zabiegi dziennie oraz opieka lekarska.

Klimatyczne i parkingowe

Inowrocław, który podobnie jak Ciechocinek, ma tężnie z solankami, też oferuje pacjentom pełnopłatne pobyty lecznicze bądź rehabilitacyjne. W sanatorium „Modrzew” za dwa tygodnie pacjent zapłaci 1.330 zł. W cenie ma badania lekarskie, opiekę medyczną, trzy posiłki i minipakiet rozrywkowy.

Tylko trochę droższą, ale bardzo podobną ofertę w sezonie jesiennym ma dla kuracjuszy sanatorium „Energetyk”. Tam dwutygodniowy pobyt z zabiegami kosztuje 1.400 zł. W sanatorium „Oaza” jest drożej: dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny z zakwaterowaniem w „jedynce”, 20 zabiegami i pełnym wyżywieniem kosztuje 1.820 zł.

Mniej znane uzdrowisko Wieniec Zdrój w gminie Brześć Kujawski wydaje się atrakcyjne cenowo. W działających tam sanatoriach i szpitalach uzdrowiskowych obowiązuje obecnie jesienna promocja. Nocleg z wyżywieniem i pakietem zabiegów - zależnie od rodzaju pokoju - wyceniono tam na 87-150 zł. Za dwutygodniowy pobyt pacjenci zapłacą więc od 1.218 zł do 2.100 zł.

Należy pamiętać także, że pobyt w uzdrowiskach wiąże się z tzw. opłatami klimatycznymi, ustalanymi przez gminy. W Ciechocinku jest to 3,5 zł, a w Wieńcu Zdroju - 1,6 zł.

Niestety, niektóre sanatoria żądają od swoich pensjonariuszy opłat za parkowanie samochodów. Czasem są one pobierane ryczałtem, a czasem liczone za dobę.

Odnowa tylko na weekend

550- 1700 zł - tyle kosztuje weekendowy wyjazd do centrum odnowy biologicznej w uzdrowiskach w regionie.

w pakiecie zwykle jest zakwaterowanie, posiłki na zasadzie szwedzkiego stołu, wybrane zabiegi kosmetyczne i rehabilitacyjne, masaże oraz nieograniczony dostęp do basenów, sauny, jaskiń solnych. Opcjonalnie - możliwość korzystania z rowerów czy nordic walking.