Awarię mostu wykryto pod koniec września. W trybie pilnym zamknięto skrajny pas (prawy) jezdni wschodniej w kierunku ronda Jagiellonów, ograniczono prędkość tramwajów na moście do 10 km/h (w tym samym czasie mógł na nim przebywać tylko jeden pojazd szynowy), a samochodów do 20 km/h oraz ograniczono przejazd pojazdów ciężarowych na całej przeprawie.
W sobotnie południe (5 października) służby Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy zawęziły jezdnię zachodnią mostu Bernardyńskiego. W najbliższych dniach będą prowadzone szczegółowe badania obiektu w celu opracowania metody jego naprawy.
- Do czasu naprawy staramy się odciążyć obiekt oraz możliwie jak najskuteczniej zmniejszać drgania. Obecne zawężenie jest korzystne podczas szczegółowych badań zaplanowanych przez firmę przygotowującą projekt naprawy mostu. Jak informowaliśmy wcześniej obecnie most wymaga zmniejszenia drgań, co można uzyskać m.in. poprzez zmniejszenie ogólnej liczby pojazdów przejeżdżających przez obiekt ( przekrój obu jezdni) w tym samym czasie – czytamy w komunikacie bydgoskich drogowców.
To też może Cię zainteresować
Przypomnijmy, że prof. Arkadiusz Madaj z Politechniki Poznańskiej, który przeprowadził inspekcję mostu potwierdził diagnozę dotyczącą uszkodzenia przegubu. Uznał jednocześnie, że jest realna szansa naprawy obiektu poprzez zastosowanie dodatkowego urządzenia stalowego kotwionego do elementów betonowych konstrukcji mostowej. Prace należy wykonać na jezdni wschodniej i zachodniej.
Nie ma potrzeby całkowitego zamykania przeprawy. ZDMiKP zapewnia, że proces naprawy chce zakończyć jeszcze w tym roku kalendarzowym, w szczególności przed nadchodzącym okresem zimowym.
