https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna szansa na uczelnię w mieście

Jarosław Hejenkowski
Rotary Club wystosował list otwarty w sprawie założenia na Kujawach placówki kształcącej strażników gminnych, inspektorów BHP, ratowników medycznych i pracowników socjalnych.

Rotary Club wystosował list otwarty w sprawie założenia na Kujawach placówki kształcącej strażników gminnych, inspektorów BHP, ratowników medycznych i pracowników socjalnych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 30670" sub="Maturzyści nie chcą kontynuować nauki w Inowrocławiu. Wolą wieksze miasta">We wrześniu ma wejść w życie ustawa o ratownictwie medycznym, regulująca powstawanie takich uczelni. Rotarianie oceniają, że szkoła mogłaby mieścić się w likwidowanej Policealnej Szkole Medycznej. Działałaby w systemie dziennym i zaocznym, jako wyższa szkoła publiczna.

Ponad podziałami

- Inowrocław posiada dużą kadrę, która mogłaby utworzyć zaplecze dydaktyczno-naukowe miejscowej uczelni. Są to osoby posiadające tytuły naukowe doktorów nauk medycznych, prawa i administracji, historii - wylicza prezydent rotarian, Bernard Wyderka.

Jak ocenia, powołanie uczelni powinno nastąpić ponad podziałami politycznymi i do jej tworzenia należy wykorzystać cały potencjał gminy, miasta, powiatu i województwa. Dlatego list skierowano do wójta Tadeusza Kwiatonia, prezydenta Ryszarda Brejzy, starosty Leonarda Maciejewskiego i marszałka Waldemara Achramowicza.

<!** reklama left>Wniosek w sprawie powołania takiej szkoły musiałby być złożony już w październiku do Ministerstwa Edukacji Naukowej.

Uciekają do większych miast

- Nowa ustawa o służbach publicznych stwarza ogromną szansę i powinna stać się inspiracją dla ożywienia naukowego, kulturalnego i gospodarczego Inowrocławia. Uczelnia wyższa zapobiegłaby postępującemu upadkowi znaczenia naszego miasta w regionie i stałaby się wezwaniem, aby Inowrocław dorównał poziomem ekonomicznym i kulturalnym miastom o tej samej wielkości - ocenia Bernard Wyderka.

Z inicjatywą powołania szkoły na zebraniu rotarian w Inowrocławiu wystąpiło grono naukowców z dziedziny medycyny ratunkowej, m.in., profesor Jerzy Konieczny z Poznania, który jest wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Ratunkowego i organizatorem Inowrocławskiego Forum Ratownictwa.

Do powstania uczelni, oprócz zgody ministerstwa i poparcia kujawskich samorządów, potrzeba 4 samodzielnych pracowników naukowych.

Już sześć osób z Poznania i Bydgoszczy zadeklarowało profesorowi Koniecznemu udział w tworzeniu zrębów kadry naukowej uczelni.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Inowrocławiu było kilkanaście inicjatyw założenia wyższej uczelni.

Teraz rekrutację prowadzi Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna z Włocławka, która jest skłonna osiąść tu pod warunkiem, że będzie 150 chętnych. Problem w tym, że młodzi inowrocławianie wyrywają się z miasta i nie chcą do niego wracać po zasmakowaniu życia w dużych ośrodkach.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski